Być jak Stefan i Jerzy

By dotrzeć z Warszawy do sanktuarium Pani Kazimierzowskiej w Rajczy, trzeba przebyć jakieś 400 km. Taką drogę pokonali dwaj wielcy święci duszpasterze, wyczekiwani od dziesięcioleci, którzy przybyli tutaj 3 lipca. Czy kiedykolwiek słyszeli o Rajczy? Możliwe, że tak. Ale rajczanom od lat są bliscy jak najbliżsi domownicy.

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 28/2022

dodane 14.07.2022 00:00
0

Ksiądz Andrzej Zawada, proboszcz parafii św. Wawrzyńca i św. Kazimierza Królewicza w Rajczy, mówi, że było to marzenie wielu parafian. – Ta społeczność, przekazująca patriotyzm z pokolenia na pokolenie, bardzo mocno pielęgnuje historię.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy