Wraz z najważniejszymi dla nich intencjami, zabrali z sobą relikwie św. Józefa Bilczewskiego i po raz 38. wyruszyli pieszo z Porąbki do sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Towarzyszą im słowa z obrazu Pani z Jasnej Góry umieszczonego w ołtarzu głównym ich kościoła: "Matko, nie opuszczaj nas".
Prawie 60 osób wyruszyło dziś pieszo po raz 38. z Porąbki do Kalwarii Zebrzydowskiej, po Mszy św. sprawowanej o 13 przez ks. dziekana Marka Wróbla z Międzybrodzia Bialskiego oraz ks. proboszcza Zdzisława Grochala i ks. wikarego Andrzeja Bojdę z Porąbki.
Wśród pątników są wierni parafii dekanatu międzybrodzkiego, a także Bielska-Białej i innych miejscowości diecezji. W drogę zabrali ze sobą relikwie św. abpa Józefa Bilczewskiego, którego jubileuszowy rok obchodzi diecezja bielsko-żywiecka. Hasłem pielgrzymki są słowa z obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, obecnego w ołtarzu głównym w Porąbce: "Matko, nie opuszczaj nas". Na czele nieśli przywieziony z Lednicy krzyż - wzorowany na najstarszym, znalezionym na ziemiach polskich.
Nim wyruszyli, zatrzymali się przy kapliczce Królowej Pokoju, postawionej w ubiegłym roku przy plebanii - dziś zdobią ją także narodowe barwy Polski i Ukrainy, bo modlitwa o pokój za naszą wschodnią granicą jest jedną z głównych intencji pielgrzymów.
Pielgrzymowanie rozpoczęła Msza św. w kościele Narodzenia NMP w Porąbce.Pielgrzymowanie rozpoczęła Msza św. Już na początku liturgii, ks. Marek Wróbel nawiązał do dzisiejszej liturgii słowa: - Usłyszmy: "Gdzie skarb twój, tam i serce twoje". Nasza obecność tutaj, w świątyni na rozpoczęcie pielgrzymki, odpowiada co jest naszym skarbem - jest nim Jezus Chrystus, który obecny jest w Eucharystii i Jego Matka, do której pielgrzymujemy, a która uczy nas tej pięknej miłości do Boga. Dziś będziemy rozważać te słowa i Boże tajemnice będą nas dotykać - mówił dziekan międzybrodzki, dodając: - Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, które chcemy teraz złożyć na ołtarzu, a potem wydreptać na szlaku pielgrzymki.
Kazanie wygłosił ks. Andrzej Bojda, przewodnik pielgrzymów. Mówił: - Zmierzamy do Kalwarii Zebrzydowskiej, do naszej Matki, niosąc swoje różne sprawy, intencje. Przeważnie to prośba: o zdrowie, o potomstwo, zdany egzamin - coś, co jest bardzo ważne dla nas. Zmierzamy do miejsca szczególnego - sanktuarium - miejsca uświęconego obecnością Boga i Jego Matki; miejsca słynącego łaskami i cudami, o czym świadczą obecne tam wota. Jak czytamy na napisie w bazylice, to właśnie tam jest rezerwuar łask, źródło, które nigdy się nie wyczerpuje…