Myśli św. abpa Józefa Bilczewskiego - którego rok obchodzi diecezja bielsko-żywiecka - umieszczone w dekoracjach czterech ołtarzy, towarzyszyły uczestnikom procesji Bożego Ciała z bielskiej katedry św. Mikołaja do kościoła Opatrzności Bożej w Białej.
- Jeżeli Bóg daje się ludzkości, to człowiek może go przyjmować i wyrażać jednocześnie swoją wdzięczność poprzez akt uwielbienia i adoracji. Nasze dzisiejsze zginanie kolan ma stanowić wyraz naszego posłuszeństwa wobec Boga, być dowodem naszego uwielbienia. Ten, przed Którym padamy na kolana i do Którego się modlimy, wcześniej sam się pochylił nad człowiekiem. Stąd nasze uwielbienie i adorowanie Boga nie ma nic wspólnego ze zniewoleniem - jak można tu i ówdzie usłyszeć. To jest spotkanie w klimacie modlitwy, które napełnia poczuciem wolności, nadziei i radości. Pochylamy się bowiem w duchu wiary przed Miłością, która nie zniewala, lecz skutecznie przemienia; i właśnie dla tej przemiany padamy przed Jezusem na kolana.
Najmłodsi z rodzicami na trasie procesji.Stać przed Panem, iść za Nim oraz uklęknąć przed Nim, aby Go adorować - to główne przesłanie liturgii dzisiejszej uroczystości - zaznaczył bp Greger.
Na zakończenie uroczystości, przy kościele w Białej, biskup dziękował wszystkim, dzięki którym można było przejść ulicami miasta z Najświętszym Sakramentem: władzom miasta z prezydentem Jarosławem Klimaszewskim na czele, wydziałowi komunikacji urzędu miasta, Miejskiemu Zarządowi Dróg, służbom mundurowym - zwłaszcza policji i straży miejskiej - oraz służbie medycznej.
Najmłodsi z rodzicami na trasie procesji.