Obchodom jubileuszu 400. rocznicy konsekracji świątyni towarzyszyło odkrywanie parafialnej historii, a także zostawianie pamiątek dla potomnych.
W jubileuszowej homilii bp Edward Kawa wskazywał, że w ciągu czterech wieków nieprzerwanie orędowniczką była dla gromadzących się tu wiernych Matka Boża.
Jak przypominał, także wszyscy pragnący zatrzymania obecnej wojny w Ukrainie apelowali o dokonanie zawierzenia Niepokalanej Ukrainy i Rosji. – Ono nastąpiło, a tuż po tym rosyjskie wojska wycofały się spod Kijowa. To Maryja pokazała swoją moc, a jeśli coś jest Jej zawierzone, wtedy Ona króluje. Ta świątynia jest miejscem, w którym Matka prowadzi nas do Jezusa – mówił bp Kawa.
Upamiętnieniem jubileuszu będzie opatrzona pamiątkową tabliczką lipa, którą uroczyście obok kościoła posadzili wspólnie: bp Kawa, ks. kan. Cezary Dulka, o. Sławomir Zieliński i wójt Artur Beniowski. Z tej okazji poświęcony został też odnowiony krzyż misyjny ustawiony przy kościele, a cenną pamiątką będzie dla parafian i gości okolicznościowy folder o świątyni.
Do wspólnego wspominania parafialnej przeszłości zachęcili parafian Dorota i Andrzej Surowiakowie z Towarzystwa Miłośników Ziemi Bestwińskiej. W niedzielę poprzedzającą jubileusz niespodziewanie wokół świątyni stanęły sztalugi, a na nich dziesiątki archiwalnych fotografii z życia parafii, nawet sprzed ponad stu lat. Wierni wychodzący z kościoła długi czas spędzali na studiowaniu starych zdjęć, wzruszeni i zainteresowani…
– Jesteśmy bardzo wdzięczni tym, którzy na naszą prośbę udostępnili swoje zdjęcia. Dzięki temu zgromadziliśmy wiele nowych informacji i wiemy na przykład, że w miejscu obecnej groty Matki Bożej stała wcześniej kapliczka, a tablice umieszczone od dawna w kościele znajdowały się kiedyś na jej murze. Cała przeszłość ożyła – przyznaje Dorota Surowiak.
Dopełnieniem świętowania był koncert, który odbył się w niedzielę 15 maja z udziałem zespołów Allegro, Vocalis, Dynamica i ZR Bestwina.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się