Tu możemy sprawdzić nasze powołanie

O swoim pielgrzymownaiu do Łagiewnik opowiadają klerycy czwartego roku krakowskiego seminarium archidiecezjalnego.

Klerycy:

  • Piotr Talik z Kamesznicy - pielgrzymował po raz czwarty,
  • Marek Hołuj z Polanki koło Myślenic - drugi raz na pielgrzymce,
  • Piotr Kania z Miliardowic - drugi raz na pielgrzymce

Na ostatniej pielgrzymce byliśmy jako klerycy pierwszego roku, postanowiliśmy sobie, że jak tylko będzie następna, to znowu razem pójdziemy. Drugi powód to spotkanie z wspaniałymi ludźmi, którzy tu idą. Każda grupa, w której posługujemy, dodaje nam nowej energii. nowej radości. Tutaj doświadczamy tego od tych osób, do których kiedyś pójdziemy - bo będąc w seminarium, do tego się przygotowujemy. Tu możemy też sprawdzić nasze powołanie - czy to na pewno ta droga.

Jesteśmy akolitami, więc pomagamy na trasie nieść Najświętszy Sakrament i symbole, które towarzyszą każdej grupie: ewangeliarz, krzyż i relikwie św. Józefa Bilczewskiego; prowadzimy codzienne modlitwy: Koronkę do Bożego Miłosierdzia, Różaniec, Godzinki; dajemy też świadectwo swojego powołania.

Po obłóczynach możemy nosić sutannę, więc czasem zdarza się, że ktoś z pielgrzymów przychodzi zapytać o możliwość spowiedzi.

Też oczywiście odczuwamy zmęczenie, ale to jest takie pozytywne zmęczenie - staramy się rozmową, uśmiechem, dodawać innym sił w drodze.

W drodze te modlimy się za naszych braci z piątego roku, którzy mają teraz czas rekolekcji przed święceniami diakonatu.

« 1 »