Stanisława Zowadę zastaję w kościele św. Bartłomieja przy montażu nowych okien wewnętrznych, które wykonał. Między dwiema szybami w drewnianych, pięknie rzeźbionych ramach wzrok przyciągają słynne misterne dzieła tutejszych koronkarek.
Aw nawach głównej i bocznych zwracają uwagę rzędy okazałych nowych ław, starannie zdobionych z boku. – I jedne, i drugie dowodzą, że w Koniakowie parafianie nie tylko są obdarzeni licznymi talentami artystycznymi, ale także chętnie ofiarowują je na Bożą chwałę – mówi proboszcz ks. kan. Krzysztof Pacyga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.