– Ufamy, że z wszelkich trudności małżeńskich można wyjść. Sami je przeżywaliśmy, ale podjęliśmy wyzwanie odbudowy naszych relacji. Udało się i teraz chcemy pomóc innym – mówią inicjatorzy bestwińskich spotkań o… gniewie.
Monika i Zbigniew Ciurlowie doskonale wiedzą, jak to jest, kiedy sypie się małżeństwo. – W naszych wzajemnych relacjach było dużo gniewu, co stało się powodem poważnego kryzysu – opowiadają. – W końcu trafiliśmy do Wspólnoty Trudnych Małżeństw „Sychar” i tam zaczęliśmy pracować nad sobą. Co możemy dziś powiedzieć? Nasze małżeństwo zmartwychwstało i dlatego chcemy dzielić się doświadczeniem. Wiemy, że można wiele rzeczy zmienić w naszych związkach, ale warunek jest jeden: musimy zacząć od zmiany siebie – nie małżonka. Bo jeśli sam masz pokój w sercu, on procentuje, wypełnia całą rodzinę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.