Wiersz "Rzepka" i pierwsze słowa: "Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie" zna wielu. Ciąg dalszy to historia wyciągania rzepki z ziemi przez całą familię. Tak też dzieje się z 225-letnią historią parafii w Rzykach, w których herbie znajduje się… rzepa. Tę "rzepkę" wyciągają razem mali parafianie.
Ksiądz Marcin Samek, wikary w parafii św. Jakuba Rzykach, tłumaczy: - Pomyśleliśmy, że Adwent i 225. urodziny parafii to też czas, który powinniśmy wykorzystać. Zrodził się pomysł opracowania autorskich rorat na temat historii naszej parafii dla małych i dużych: "Odkrywcy skarbów". Towarzyszy nam piosenka pod tym samym tytułem, która była motywem przewodnim diecezjalnych rorat w 2016 r.
- Zbliżamy się do półmetka jubileuszowego Roku św. Jakuba. Nasz kościół parafialny jest jednym z kościołów jubileuszowych w diecezji - dodaje ks. proboszcz Krzysztof Moskal.
Odkrywcy skarbów z ks. Marcinem Samkiem i ks. Filipem Magierą - rzyckim rodakiem.W pierwszych dniach parafianie poznawali m.in. znaczenie nazwy swojej miejscowości, która pochodzi od rzeczek spływających z okolicznych gór, a także ich nazwy geograficzne. Ks. Marcin mówił też o znaczeniu godła Polski, herbów Krakowa, Andrychowa i oczywiście Rzyk. A herbem wioski jest wspomniana już rzepa - symbol siły, krzepy, zdrowia. Każdy dzień to zagadki, rebusy i fascynujące wyprawy po wszystkich zakamarkach kościoła.
Wizerunek Matki Bożej Pocieszenia w ołtarzu głównym kościoła w Rzykach.Dzieci już wiedzą, że kościół jest trochę młodszy od parafii i został poświęcony w 1808 r. W dniu, w którym poznawały jego historię, w skrzyni znalazły zdjęcia, które zostały wyświetlone także na ekranie, by każdy mógł je dobrze zobaczyć, a na nich: krakowskie bazyliki Bożego Miłosierdzia i Mariacką oraz najbliższy im dom Boży - kościół w Rzykach.
Maluchy bardzo dokładnie prześledziły nie tylko życiorys patrona, św. Jakuba, ale i obecny w kościele jego wizerunek oraz znaczenie towarzyszących świętemu atrybutów: muszli, laski i tykwy. Obraz Apostoła w ołtarzu towarzyszy im w Adwencie codziennie, choć zazwyczaj w ciągu roku przysłania go wizerunek drugiej patronki parafii - Matki Bożej Pocieszenia.
Dekoracja, która towarzyszy roratnim spotkaniom.- Już wiemy skąd się wzięła Jej srebrna sukienka. Od parafianek dowiedziałem się o wielkiej akcji sprzed lat, kiedy mieszkańcy przynosili swoje srebrne precjoza, żeby sukienka mogła powstać. Pokazuję też dzieciom i dorosłym parafialne dokumenty, do których rzadko mają okazję zajrzeć: księgę chrztów, zapisy o przyjęciu sakramentów - tłumaczy ks. Marcin.
Na jednym ze spotkań dzieci zobaczyły też księgę, która skrupulatnie odnotowuje sylwetki posługujących w parafii duszpasterzy.
Wizerunek św. Jakuba w ołtarzu głównym kościoła w Rzykach.Na finał ks. Marcin zaplanował przygotowanie kapsuły czasu - do naczynia glinianego lub metalowego dzieci włożą przedmioty charakterystyczne dla naszych czasów. Może za 25 lat, kiedy parafia będzie świętować 250-lecie, obecni tu duszpasterze tę kapsułę otworzą i zobaczą kawałek historii sprzed ćwierć wieku?
Więcej o jubileuszowych roratach w Rzykach - w papierowym Gościu Bielsko-Żywieckim nr 50/2021.