- Jest taka modlitwa: "Boże, spraw, abym poznawał Twoją prawdę, dostosowywał do niej życie, a nie odwrotnie". Tu jest odpowiedź na problemy dzisiejszego świata - mówił w Aleksandrowicach ks. Damian Koryciński uczestnikom adwentowego dnia wspólnoty Ruchu Światło-Życie rejonów Bielsko-Biała IIA i IIB.
Hasło roku formacyjnego wspólnot Ruchu Światło-Życie to "Prawda - Krzyż - Wyzwolenie". I to prawda jest tematem głównym rejonowych dni wspólnoty, które odbywają się w adwentowe soboty i niedziele w całej diecezji bielsko-żywieckiej. W sobotę 4 grudnia, w kościele św. Maksymiliana w Bielsku-Białej Aleksandrowicach spotkali się małżonkowie Domowego Kościoła rejonu Bielsko-Biała IIA i IIB oraz oazowicze ze wspólnot młodzieżowych.
Jeszcze w ubiegłym roku rejon nosił nazwę Bielsko-Biała II, a parą odpowiedzialną za tworzące go kręgi rodzin byli Katarzyna i Jacek Czerwińscy. Liczba małżeństw, które chciały dołączać do formacji w Domowym Kościele rosła tak dynamicznie, że para diecezjalna: Grażyna i Zbigniew Niziowie oraz ks. Jacek Moskal - moderator DK, postanowili wydzielić z rejonu dwa - dziś noszą nazwy Bielsko-Biała IIA i Bielsko-Biała IIB. Jeden liczy 14, drugi 15 kręgów, a każdy tworzy od 4 do 7 małżeństw. Odpowiedzialni za nie są obecnie: Dorota i Paweł Gurynowiczowie i ks. Damian Koryciński oraz Agnieszka i Krzysztof Grotowie i ks. Maciej Godzieszka.
Na sobotnie spotkanie przyjechały małżeństwa z Kamienicy, Aleksandrowic i os. Karpackiego (rejon II A) oraz z Jaworza, Mazańcowic, Wapienicy, Starego Bielska, os. Polskich Skrzydeł i parafii NSPJ "przy dworcu" (IIB) z duszpasterzami i ks. Ryszardem Piętką - moderatorem diecezjalnym Ruchu Światło-Życie
Natomiast wspólnoty młodzieżowe tworzą jeden rejon. W Aleksandrowicach - gdzie wszystkich gościła tutejsza parafia z ks. proboszczem Stanisławem Wawrzyńczykiem i kręgi rodzin z moderatorem, ks. Krzysztofem Bojanem - to młodzi ze wspólnot w Starym Bielsku i Mazańcowicach, razem z moderatorką Magdą Przemyk, prowadzili śpiew.
Młodzi oazowicze ze wspólnot w Starym Bielsku i Mazańcowciach poprowadzili śpiew podczas adwentowego dnia wspólnoty w Aleksandrowicach.Spotkanie rozpoczęło się od zawiązania wspólnoty, zapalenia oazowej świecy i modlitwy do Ducha Świętego. Następnie podczas namiotu spotkania, przed Najświętszym Sakramentem każdy indywidualnie rozważał wybrane fragmenty słowa Bożego, odwołujące się do zagadnień drogi synodalnej w Kościele. Jej zarys przedstawił oazowiczom ks. Maciej Godzieszka, zachęcając do dzielenia się przemyśleniami w ramach rozmów w małych grupach.
Duszpasterz zaznaczył, że oazowicze stają wobec synodu jako wspólnota identyfikująca się z konkretnymi wartościami. Zachęcił do modlitwy do Ducha Świętego o otwarcie na Jego działanie, o odwagę w wypowiadaniu się - z miłością do Kościoła. - Stając do synodu - słuchamy. Bo można się spotykać, dyskutować, ale można nic nie usłyszeć: bo będę za bardzo skupiony na tym, co chcę powiedzieć - zauważył ks. Godzieszka.
Oazowicze rozmawiali o swoim doświadczeniu wspólnotowego odkrywania Boga, bliźniego i siebie w Kościele, o współodpowiedzialności, o dialogu w Kościele i społeczeństwie w szerokim tego słowa znaczeniu oraz rozeznawaniu i podejmowaniu decyzji.
Gdy rodzice dyskutowali w grupach, ich pociechy wzięły udział w specjalnych zajęciach przygotowanych dla nich i... spotkaniu ze św. Mikołajem.
Msza św. podczas adwentowego dnia wspólnoty oazy rejonu Bielsko-Biała II w Aleksandrowicach.Najważniejszym wydarzeniem spotkania była Msza św., której przewodniczył ks. Ryszard Piętka, homilię wygłosił ks. Damian Koryciński.
- Prawda - Krzyż - Wyzwolenie - to temat roku. Zatrzymaliśmy się, żeby przemyśleć swoje życie. Spotkaliśmy się ze sobą, a teraz razem z Chrystusem, przy Jego ołtarzu, aby coś w tym życiu - moim, życiu małżeńskim - zmienić; aby stało się ono bardziej prawdziwe - mówił ks. Koryciński. - Po to jest ten dzień wspólnoty: aby się nawrócić, poprawić: po-prawić; prawić: od prawdy. Nie po to tu jesteśmy, żeby się czegoś dowiedzieć, ale po to, aby wspólne się nawrócić, czyli wrócić na drogę prawdy, wrócić do Chrystusa: stać się jak Chrystus. Bo taki jest sens chrześcijańskiego życia.
W homilii duszpasterz zaprosił do skonfrontowania swojego życia z tym, co proponuje współczesny świat i tym, co proponuje Chrystus,
- Nieraz już nie wiemy co prawdziwe, a co fałszywe. Może pytamy: czy to wszystko, czym żyję: moja wiara, moja przynależność do kręgów Domowego Kościoła - czy to jest potrzebne, prawdziwe, czy też gdzie indziej jest prawda? Kiedyś nie trzeba było sobie zadawać takich pytań. Rzeczywistość była bardziej oczywista - zauważył duszpasterz, przywołując słowa Izajasza: "Twoje uszy usłyszą słowa rozlegające się za tobą: »To jest droga, idźcie nią!«, gdybyś zboczył na prawo lub na lewo" i samego Jezusa: "Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem". - Prawda ma twarz. To jest twarz Chrystusa. Człowiek, który jest blisko Chrystusa, jest człowiekiem prawdziwym. Małżeństwo, rodzina, które są blisko Niego, są prawdziwe.
Adwentowy dzień wspólnoty oazy rejonu Bielsko-Biała II w Aleksandrowicach.Jak dodał ks. Damian: - Są takie trzy słowa: Bóg, honor, ojczyzna. Gdy się je zakwestionuje, wali się cały świat. Skupmy się na tym pierwszym. Bóg jest prawdą. Jeśli zakwestionujemy Boga, Jego świętość, to na tym świecie będzie fałsz. A Pan Jezus powie: "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli". Jeśli będziemy żyć w świecie fałszu, będziemy niewolnikami. Jeśli będziemy żyć bez Chrystusa, będziemy niewolnikami swoich widzimisię i filozofii tego świata.
Ks. Koryciński zaznaczył, że "chrześcijaństwo powinno nas boleć - my mamy się wyróżniać". Dodał, że Jan Paweł II zapytany na początku swojego pontyfikatu o najważniejsze zdanie Pisma Świętego miał odpowiedzieć: "Bóg jest miłością". Kiedy zapytano go o to po latach, zacytował słowa Jezusa: "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli".
- Żyjemy w świecie powtarzającego się kłamstwa. Zdarza się nam, że też je powtarzamy i zaczynamy wątpić w prawdę. A kiedy pojawiają się wątpliwości, może rodzić się beznadzieja i zaczniemy podążać drogą fałszu - tak wchodzi szatan. Ale potraktujmy ten czas jako czas szukania prawdy, a nie rezygnacji. Potraktujemy te chwile bezradności, jako czas przylgnięcia do Chrystusa. Tylko w Nim jest prawda i tylko w Nim jest odpowiedź. Możemy pytać: który człowiek ma rację, który mówi prawdę? Ten który jest najbliżej Chrystusa. Jeśli ktoś pluje na Chrystusa, nie mówi prawdy, choćby jego słowa były piękne.
Odpowiedzialni za wspólnoty oazowe w rejonie Bielsko-Biała IIA i IIBDrogą do prawdy, która wyzwala, jest także przywracanie słowom ich znaczenia. - Dzisiaj wszystko się ludziom pomieszało: miłość to seks, małżeństwo to konkubinat, nawet w sklepie chleba w chlebie tyle co nic, podobnie jak witaminy D3 w opakowaniu witaminy D3. Żyjemy w świecie fałszu, który zagubił prawdziwe oblicze rzeczy, ludzi i trzeba się w tym znaleźć. Jest taka modlitwa: "Boże spraw, abym poznawał Twoją prawdę, dostosowywał do niej życie, a nie odwrotnie". Tu jest odpowiedź na problemy dzisiejszego świata. Większość woli odwrotnie: prawdę dostosowuje do swojego widzimisię: bo tak mi jest dobrze, bo tak wszyscy robią, bo tak piszą, bo tak powiedzieli…
Ks. Koryciński zwrócił uwagę, że chrześcijanie dziś są znienawidzeni, bo bardziej czy mniej udolnie chcą żyć słowami Chrystusa: - A my jako chrześcijanie mamy dawać przykład i iść pod prąd.
Dzień wspólnoty zakończyła agapa w salkach parafialnych.