Mamy i rycerze

Kiedy Marzena Skoczeń z Kóz Małych wróciła z rekolekcji z córkami Lilianą i Hanią, starsi synowie rzucili: „My byśmy też chcieli pojechać”. – Chłopaki, ale nie ma rekolekcji dla mam z synami – usłyszeli. Mieli odpowiedź: – To coś wymyśl, mamo!

0m 49s

Nie tak trudno znaleźć rekolekcje dla mam i córek, ojców i synów czy ojców i córek. W maju tego roku Marzena Skoczeń – mama Piotra, Dawida, Liliany, Hani, Glorii i Santiaga – pojechała z córkami na rekolekcje w Tenczynie. Tam poznała inne mamy, które także mają córki i… synów. Z dziewczynkami przeżyły tak wspaniały czas, że smutek synów Marzeny tylko je zmobilizował. Nie było jeszcze rekolekcji dla mam i synów? To je zróbmy!

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5