Nowy numer 22/2023 Archiwum

Biegiem na szczyt

W Lipowej na starcie kolejnej edycji ekstremalnego półmaratonu górskiego na Skrzyczne „O puchar Starosty Żywieckiego” stanęło ponad dwustu zawodników z Podbeskidzia i z niemal całej Polski.

Wyruszyli z Doliny Zimnika w silnym składzie. – Sporo jest takich osób, które już wcześniej brały udział w naszych biegach dla policjantów, znają skalę ekstremalnych wymagań, a pewnie także doceniają organizację zawodów – mówi Bogusław Wyleciał, sędzia główny biegu organizowanego przez Stowarzyszenie Integracyjne Eurobeskidy z Łodygowic.

– Tradycyjnie staramy się, aby zawodnicy mieli zapewniony komfort uczestnictwa, dlatego otrzymują pakiety startowe z koszulkami, pamiątkowe medale, napoje na trasie i mecie, posiłki. Ponadto przygotowaliśmy dla najlepszych biegaczy puchary, nagrody rzeczowe i przyznawane losowo nagrody finansowe oraz pakiety odżywek – mówi Stanisław Handerek, prezes SI Eurobeskidy. Na mecie każdy uczestnik otrzymał też zielony upominek: sadzonkę drzewka do posadzenia przy własnym domu.

Sponsorem głównym biegu był Gaz System SA, organizację dofinansowało Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu; wsparli: Starostwo Powiatowe w Żywcu, gmina Lipowa i inni sponsorzy. Gościny biegaczom udzieliło Nadleśnictwo Węgierska Górka, gospodarz leśnych terenów, przez które prowadziła trasa półmaratonu.

– Cieszymy się z tej inicjatywy, bo świetnie wpisuje się w naszą powiatową strategię promocji aktywności mieszkańców – podkreślił starosta Andrzej Kalata, a radości z odwiedzających Dolinę Zimnika biegaczy nie krył też wójt Lipowej Jan Góra: – Mamy nadzieję, że po biegu też będą tu zaglądać jako turyści, doceniając wyjątkowy klimat tego miejsca. Nadleśniczy Marian Knapek z satysfakcją słuchał biegaczy, podziwiających widok lasu bukowo-jodłowego, jego niesamowitą kolorystykę: – To nowy las posadzony w miejscu zniszczonego drzewostanu świerkowego. Jest naszą dumą – mówił.

Z bardzo dobrym czasem 21 km trasę na Skrzyczne i z powrotem w niecałe półtorej godziny pokonał zwycięzca – Mariusz Miśkiewicz z Mnicha, reprezentant klubu Biegiem przez Chybie. Drugi na mecie zawodnik, Piotr Koń z Przedborza w województwie łódzkim, przyznał, że lubi biegać w Beskidach. – Bo trasy są ciekawe, a przy tym cieszą oko piękne widoki – tłumaczył.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Reklama

Zapisane na później

Pobieranie listy