Takiej lekcji historii jeszcze nie przeżywali. W rajczańskim sanktuarium tym razem modlił się spory orszak rycerzy i dam dworu, towarzyszących Janowi Kazimierzowi. Przed ołtarzem klęczał król, za nim stali husarze, a chór śpiewał „Bogurodzicę”…
Potem król przed cudownym obrazem Matki Bożej Kazimierzowskiej złożył uroczyste ślubowanie, oddając ojczyznę pod opiekę Królowej Polski, tak jak to zrobił kiedyś we Lwowie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.