Biskup Roman Pindel przewodniczył 8 sierpnia w Łękawicy koncelebrowanej Mszy św. w intencji rychłej kanonizacji bł. o. Michała Tomaszka.
Do tej modlitwy w przeddzień 30. rocznicy męczeńskiej śmierci urodzonego w Łękawicy misjonarza dołączyli też księża pochodzący z tej parafii i jego koledzy rocznikowi z seminarium, m.in. ks. kan. Jerzy Wojciechowski, ks. Janusz Talik i o. Krzysztof Janas OFM Conv.
Wraz z parafianami modlili się krewni bł. o. Michała i przedstawiciele władz. Wszystkich witał proboszcz ks. kan. Adam Wyporek, który przypominał, że „ta ziemia wydała szczególne ziarno – bł. o. Tomaszka, który wzrastał później w Kościele i jako franciszkanin ruszył w świat, by głosić Ewangelię”.
Biskup Pindel wspominał jego ostatnią Mszę św. przed wyjazdem do Peru w łękawickiej drewnianej świątyni. Cytując jeden z ostatnich listów, w którym bł. Tomaszek opisywał, jak groźna jest sytuacja w Peru, biskup Pindel podkreślał, że był on gotów przyjąć śmierć. – Mógłby przecież wyjechać z Pariacoto jak inni, do czego zresztą był namawiany. On chciał pozostać z tymi, którzy nie wyjechali, a czuli się opuszczeni i bezbronni. Dał wobec nich świadectwo, że dobry pasterz jest gotów oddać życie za owce – mówił kaznodzieja, dodając, że w ten sposób stał się naśladowcą Jezusa, a także swego współbrata zakonnego – św. Maksymiliana.
Delegacja kapłanów i krewnych modliła się przy rodzinnym grobie Tomaszków, w którym złożona jest grudka ziemi z krwią męczennika.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się