Od ponad 20 lat cieszyński „Koper” przygotowywał w teatrze wielki koncert talentów na rzecz Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty. W tym roku było to niemożliwe, ale młodzi tak całkiem nie odpuścili.
Dorota Kania, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty, jest jednocześnie katechetką w II LO im. M. Kopernika w Cieszynie.
Od lat uczniowie i nauczyciele tej szkoły przygotowują w lutym koncert walentynkowy i towarzyszące mu atrakcje: kiermasz i aukcje, z których dochód przekazywany jest na zakup sprzętu medycznego służącego podopiecznym hospicjum. Włączają się także w akcję wsparcia ruchu hospicyjnego Pola Nadziei. W tym roku koncertu nie można było zorganizować, licealiści zaangażowali się więc w inny sposób.
Uczniowie klasy I b nawet nie zdążyli się dobrze poznać – od września w szkole uczyli się przez półtora miesiąca. Kiedy jednak wrócili w szkolne mury, za zachętą Doroty Kani dołączyli do jednego z hospicyjnych przedsięwzięć.
– Od lat nasza wolontariuszka Halina Sajdok-Żyła koordynuje w mieście kampanię Pola Nadziei, której symbolem stały się jesienne akcje sadzenia żonkili. Opiekuje się także grupą dzieci osieroconych przez naszych zmarłych podopiecznych – mówi D. Kania.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się