W parafiach naszej diecezji w Niedzielę Biblijną 18 kwietnia na różne sposoby sięgano po Pismo Święte.
W Oświęcimiu-Brzezince z powodu pandemii rodziny jednoczyły się duchowo, czytając Ewangelię św. Marka we własnych domach, a 16 rodzin zgłosiło się, by odczytać jeden wskazany rozdział w kościele.
Z kolei w Milówce przez całą niedzielę o swoim osobistym przeżywaniu spotkania ze słowem Boga w dialogowanych kazaniach podczas Mszy św. mówili duszpasterze: ks. kan. Stanisław Lubaszka, ks. Wojciech Lach i ks. Marcin Stopka. Każdy wychodzący z kościoła mógł zabrać z koszyczków leki z Apteczki Duchowej: wybrane cytaty z różnych ksiąg Pisma Świętego do domowej lektury, a czas poza liturgiami wypełnił maraton biblijny: głośne czytanie i słuchanie Bożego słowa. – Bo to jest słowo, które jest żywe i odnosi się bezpośrednio do naszego życia – podkreślał w homilii ks. Wojciech Lach, odpowiedzialny za przygotowanie programu XIII Tygodnia Biblijnego, który w Milówce od lat organizowany jest z rozmachem i obejmuje spotkania w różnorodnych formach, przygotowane przez poszczególne grupy parafialne.
– Staramy się, aby przeżycie tegorocznego Tygodnia Biblijnego wiązało się z jak największym duchowym pożytkiem nas wszystkich. Dlatego Pismo Święte będzie gromadziło nas na Eucharystii, przy stole, do którego zaprasza nas Pan Jezus. Zachęcamy do lektury ksiąg biblijnych w domach. Każdy może po nie sięgać, a pomagają w tym także aplikacje w telefonach, które nawet osobom niewidomym umożliwiają słuchanie Bożego słowa. Dziś w Milówce także słuchamy słowa, które przynosi nam wezwanie do konkretnych działań. To Jezus wzywa nas do miłości, do miłosierdzia względem bliźnich – mówił ks. Lach.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się