– Byliśmy tutaj w ubiegłym roku, dzień przed tym, jak nas zamknięto w domach. Przyszedł kolejny Wielki Post i postanowiliśmy pójść znowu – w innej sytuacji, w innych warunkach – mówi Katarzyna Ogrodzka.
Do wieczornej wyprawy 16 marca pod Krzyż Milenijny na szczycie Matyski – Golgoty Beskidów – zmotywowało ich kilka rzeczy. Na pewno ubiegłoroczne przeżycie Drogi Krzyżowej, ale i tęsknota za spotkaniem na żywo.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.