Mąż przez duże M

– A teraz pozostaje mi powiedzieć: „Kocham cię, mój przystojniaku, i dziękuję ci całym sercem za wszystko – czekaj tam na nas, opiekuj się nami i nigdy nas nie zostawiaj” – mówiła Ania Wawrzyniak podczas pogrzebu swojego męża – 34-letniego Wojtka.

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 9/2021

dodane 04.03.2021 00:00
0

Byli bardzo młodym małżeństwem. Niespełna rok temu, 17 marca, doczekali się córeczki Zuzi. Wojtek był duszą towarzystwa, z sercem na dłoni. Jedną z jego pasji były narty. 15 lutego zmarł w tragicznym wypadku narciarskim na Pilsku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY