Otoczeni opieką licznych orędowników parafianie z Kiczory i Nieledwi nie boją się stromych górskich ścieżek, których tu nie brakuje. Bo skoro idzie się pod górę, to przecież ku niebu, ku Bogu.
Wyzwań nie boi się również ks. kan. Krzysztof Żak, kolejny duszpasterz, a pierwszy proboszcz młodziutkiej, erygowanej w 2012 r., samodzielnej parafii, utworzonej na miejscu działającego wcześniej ośrodka duszpasterskiego. Z uśmiechem wspomina przygodę swojego poprzednika ks. Zbigniewa Wszołka, który z kolędowych odwiedzin wrócił bez buta.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.