W czechowickim kościele NMP Królowej Polski odbyło się wręczenie najwyższego kościelnego odznaczenia dla osób świeckich - medalu "Pro Ecclesia et Pontifice" - zasłużonej katechetce Lidii Kumorek. Papieski medal wręczył ks. dr Marek Studenski, wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej i dyrektor wydziału katechetycznego kurii. O takie uhonorowanie pani Lidii za jej wielkie zaangażowanie w katechizację najmłodszych zwrócił się proboszcz parafii, ks. Marian Frelich.
- Jesteśmy obecni w kościele, mimo zagrożeń i obostrzeń, bo wiemy, że tutaj znajdziemy moc i siłę. Gdybyśmy nie doświadczyli tego, że wiara daje nam moc, by przetrwać różne trudności, to by nas tutaj dzisiaj nie było. W tym głoszeniu nauki Chrystusa z mocą od 34 lat uczestniczy pani Lidia Kumorek, katechetka tej parafii. Może jest za wcześnie, żeby jej za to podziękować, choć wdzięczność w naszych sercach jest. Pani Lidia jest przecież w apogeum swojego działania i wcale nie zamierza przestać głosić Ewangelii. Dzisiaj przychodzimy tutaj, aby przypiąć pani Lidii medal, który przyznał jej sam Ojciec Święty Franciszek - mówił w homilii ks. dr Studenski, podkreślając, że takie odznaczenie otrzymali najwybitniejsi ludzie z całego świata, którzy przysłużyli się Kościołowi.
W homilii ks. dr Marek Studenski mówił o zasługach Lidii Kumorek, a także o znaczeniu katechezy w życiu uczniówJak dodawał, nie chodziło w tym wyróżnieniu o długi staż katechetycznej pracy Lidii Kumorek. - Pani Lidia nie tylko uczy religii. Jako doświadczona katechetka ukończyła Studium Doradczo-Metodyczne Katechezy i jest doradcą metodycznym katechetów, wspiera innych i troszczy się o ich warsztat, aby ich metody i formy pracy były coraz lepsze i by mogli sprostać coraz trudniejszym wyzwaniom, jakie niesie dzisiejsza szkoła. Robi to jako wolontariusz i swoją misję służenia katechetom traktuje jako poświęcenie dla Kościoła. Nie pobierając za to żadnego wynagrodzenia, czyni to z potrzeby serca od wielu, wielu lat. Można o niej powiedzieć, że jest katechetką katechetów i uczy, jak dobrze katechizować - podkreślał ks. Studenski, wspominając swoją prawie 23-letnią współpracę z panią Lidią. - Oprócz tego, że jest obecna w szkole, jest z dziećmi i ze scholą w kościele. I to nie jest dla niej poświęcenie, ale czyni to z radością. Widać, że jest to misja realizowana z pasją, cicha, bez rozgłosu, bez reszty oddana Panu Bogu. Pan Bóg za taką postawę najlepiej nas wynagradza, ale także ludzkie uznanie ma swój sens - zauważył.
- To zaszczyt dla mnie i dar dla całej parafii - mówiłą Lidia Kumorek- Myślę, że pani Lidia jeszcze nie raz przekona się, jakie znaczenie dla jej uczniów będą miały te dziecięce przeżycia, kiedy występowały w jasełkach, grały w kościele, śpiewały kolędy - dodawał kaznodzieja.
Ks. proboszcz Marian Frelich odczytał list gratulacyjny dla Lidii KumorekChwilę później nastąpił uroczysty moment udekorowania Lidii Kumorek papieskim odznaczeniem, a wszyscy obecni w kościele wraz ze scholą zaśpiewali "Życzymy, życzymy...".
Na zakończenie Mszy św., tuż po radosnym "Te Deum", ks. proboszcz Frelich odczytał list gratulacyjny, skierowany w imieniu dyrekcji i pracowników czechowickiej Szkoły Podstawowej im. Orła Białego. "Jesteśmy dumni, że takie odznaczenie otrzymała osoba, która swoją pracowitością mogłaby spokojnie obdzielić kilka życiorysów. (...) Cieszymy się, że pasja pani Lidii, jaką jest praca z dziećmi, została doceniona" - napisali autorzy listu, przypominając, że na pierwsze miejsce wysuwa się wieloletnia praca na rzecz dzieci i młodzieży, troska o ich duchowy rozwój. Pani Lidia angażuje się od lat w przygotowania jasełek, Dnia Babci i Dziadka, pomaga w przygotowaniu rekolekcji wielkopostnych.
Lidia Kumorek wraz ze scholą aktywnie uczestniczy w śpiewach liturgicznych, a także prowadzi swoich podopiecznych na spotkanie z JezusemSerdeczne gratulacje na ręce pani Lidii złożyli delegaci wspólnoty ministrantów i lektorów, a następnie rodzice dzieci, skupionych wokół niej w scholi młodych chórzystów i instrumentalistów. - Cieszymy się, że pani wielkie zaangażowanie w wartościowe wychowanie naszych dzieci, pani dobroć, wielkie serce i ciężka praca, zostały w tak wyjątkowy sposób uhonorowane - mówił przedstawiciel rodziców.
Wśród gratulujących nie zabrakło przedstawicielki władz powiatu bielskiego i zarazem siostry pani Lidii - Barbary Adamskiej- Jest to prestiżowe odznaczenie - zarówno dla Pani, jak i dla całej społeczności parafialnej, dla naszej małej ojczyzny, czyli Czechowic-Dziedzic oraz powiatu bielskiego. Czuję się wyróżniona, że dzisiaj uczestniczę w tak ważnym wydarzeniu tak bardzo bliskiej mi osoby - mówiła przedstawicielka władz samorządowych powiatu bielskiego Barbara Adamska, prywatnie - siostra pani Lidii Kumorek, składając gratulacje także w imieniu starosty Andrzeja Płonki.
Serdeczne życzenia pod adresem odznaczonej skierowały też delegacje pedagogów i dyrekcji szkół, z którymi pani Lidia współpracuje na terenie parafii, w tym Katolickiej Szkoły Podstawowej im. św. Brata Alberta.
- Dziękuję tym wszystkim, którzy byli ze mną przez te 34 lata pracy katechetycznej w szkołach, przedszkolach, w środowisku lokalnym i naszej parafii, z która jestem związana od dziecka i w której dorastałam. To odznaczenie odbieram jako dostrzeżenie mojej pedagogicznej pracy z dziećmi i młodzieżą, pozwalającej rozwijać pasje i marzenia, które dają im radość i poczucie własnej wartości. To wielki zaszczyt dla mnie, ale także wielki dar dla naszej parafii. Traktuję to odznaczenie jako nagrodę zespołową za wspólnie podejmowane działania na rzecz liturgii Mszy Świętej i wspólnoty parafialnej.
Pamiątkowe zdjęcie ze scholą i kapłanami...Ja nie wstydzę się mojej wiary i Kościoła, a moim wzorem do naśladowania jest nauczanie Jana Pawła II, który mówił : "Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi", gdy rozpoczynał swój pontyfikat. Wszelkie dobro ma w moim życiu podłoże i motywy chrześcijańskie, które dają mi impuls i pomagają pokonać wszelkie trudności i przeszkody. Są inspiracją, z której czerpię siły do podejmowania moich codziennych starań - mówiła wzruszona medalistka.