Od dziś grono pań w diecezji bielsko-żywieckiej, które podjęły decyzję, by poświęcić swoje życie na absolutną wyłączność Bogu jako dziewice konsekrowane, wzrosło do dziewięciu! Dołączyły do nich mieszkanki parafii Opatrzności Bożej w Białej i św. Józefa na Złotych Łanach.
To była już czwarta w diecezji bielsko-żywieckiej liturgia konsekracji dziewic. Po raz drugi kandydatki do tego stanu gościła bazylika mniejsza Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Bielsku-Białej Hałcnowie, ale po raz pierwszy odbyła się ona nie w okresie Wielkanocnym (na przeszkodzie stanęły zasady epidemiczne), a w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Konsekrację przyjęły dwie panie: Bożena Jolanta Siuda z parafii św. Józefa na Złotych Łanach i Antonina Róża Kotowska z parafii Opatrzności Bożej w Białej (na co dzień używa drugiego imienia).
Liturgii przewodniczył biskup Piotr Greger, a przy ołtarzu stanęli także: ks. Piotr Konieczny - proboszcz hałcnowskiej parafii i kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, i o. Innocenty Kiełbasiewicz OFM, który wraz z o. Zygmuntem Moćko OFM przygotowywał kandydatki do dzisiejszej uroczystości. W bazylice towarzyszyły im rodziny i przyjaciele.
Przed homilią o. Innocenty przedstawił obie kandydatki, a następnie one odpowiedziały: "Oto jestem, Panie, bo mnie wezwałeś".
- Co łączy te dwa wydarzenia: zwiastowanie w Nazarecie i dzisiejszą liturgię konsekracji dziewic? - pytał w homilii bp Greger i przywołał komentarz biblijny abp. Fultona J. Sheena, który napisał o wydarzeniu z Nazaretu w kategoriach zaślubin.
Od lewej: ks. kustosz Piotr Konieczny, Antonina Róża Kotowska OV, bp Piotr Greger, Bożena Siuda OV i o. Innocenty Kiełbasiewicz OFM.Pierwsze skojarzenie dotyczące zaślubin przywołuje na myśl małżeństwo. Liturgia tego sakramentu zwraca uwagę, że jest ono znakiem jedności i płodnej miłości łączącej Chrystusa z Kościołem. Z kolei Kodeks Prawa Kanonicznego mówi o małżeństwie w kategoriach przymierza.
- Łącząc te przesłanki, możemy bez żadnej przesady powiedzieć, że jesteśmy dziś uczestnikami i świadkami zaślubin, za chwilę rozpocznie się kolejny etap trwania z Bogiem w przymierzu. Ono zostało zainicjowane w momencie przyjęcia chrztu świętego - zauważył biskup. - Następnie umocnione Duchem Świętym w sakramencie bierzmowania, będziecie nieustannie karmione słowem Bożym i Eucharystią, a poprzez grzech łamiący przymierze na nowo będziecie odzyskiwały blask godności dziecka Bożego mocą miłosierdzia doświadczanego na drodze sakramentalnej pokuty - mówił biskup. - Dziś to wszystko zostaje ubogacone i potwierdzone poprzez sprawowany obrzęd konsekracji dziewic. Dwie nasze siostry, po modlitewnym rozpoznaniu drogi swojego powołania, w duchu posłuszeństwa Bogu wyrażonemu w decyzjach kierownika duchowego, spowiednika, osoby odpowiedzialnej za formację oraz biskupa diecezjalnego, poprzez czas wymaganego przygotowania, podejmują odpowiedzialną decyzję, że na całe życie pragną ofiarować Panu Bogu swoje życie; będą żyć w świecie, ale poza rzeczywistością małżeństwa. W ten sposób podejmują duchowy wysiłek naśladowania Chrystusa czystego, ubogiego i posłusznego.
Bożena Siuda i Antonina Róża Kotowska - jeszcze jako kandydatki do stanu dziewic konsekrowanych.Bp Greger tłumaczył, iż powołaniem kandydatek będzie życie przeżywane w klimacie oblubieńczej miłości Boga. Wymowny jest moment liturgii, kiedy każda z kandydatek - na znak świadomego i całkowitego poświęcenia się Bogu - włoży swoje ręce w dłonie biskupa.
- Na tę miłość, gotową do całkowitego poświęcenia siebie, spoglądamy dziś w kontekście przywileju Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Jest on dany nie do podziwiania, ale po to, aby nasze siostry: Róża i Bożena, osoby życia konsekrowanego i wszyscy uczniowie Jezusa, mogli go w jakiejś mierze odnaleźć w sobie. Maryja jest w tym dla nas wzorem człowieka wolnego, żyjącego w prawdzie. Otrzymany przez Matkę Jezusa dar wolności, wniósł w Jej życie dyspozycyjność otwierania się na pełnię Bożych darów, aby je pomnażać - podkreślił biskup i dodał, iż widzialnym znakiem zaślubin będzie obrączka.
W liturgii sakramentu małżeństwa współmałżonkowie nakładają sobie obrączki nawzajem, a w czasie liturgii konsekracji dziewic kobieta wchodzi w szczególną relację oblubieńczą z Jezusem, dlatego sama nakłada sobie obrączkę przekazaną przez biskupa.
Podczas konsekracji dziewicy - Antonina Róża Kotowska OV.Obrączkę zakłada się na palec serdeczny, ponieważ jak tłumaczył biskup: - Anatomia człowieka uczy, że od palca serdecznego lewej ręki prowadzi specjalna żyła prowadząca prosto do serca (vena cordialis). W niektórych krajach, mając na względzie racje historyczne i kulturowe, nadal zakłada się obrączkę na lewą rękę. W naszej kulturze jest zwyczaj nakładania na prawą rękę, ale zawsze na palec serdeczny.