O tym, żeby pojechać po studiach na jakiś czas za granicę, owszem, myślała. Ale żeby od razu na misje? I to na drugi koniec świata? Spogląda na różaniec i raczej jest pewna, kto jej to „załatwił”.
Nigdy się nie spotkały, choć mieszkały nie tak daleko od siebie – Ania Olma pochodzi z Bielska, Asia Błasiak z Bestwiny. A jednak losy obu połączyła wiadomość, która wiosną mignęła im na Facebooku: zaproszenie Domów Serca – katolickiej wspólnoty, wysyłającej wolontariuszy do najuboższych dzielnic na świecie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.