Świętych nie ogranicza żadne terytorium. Mogą działać wszędzie, gdzie tylko są wzywani. Jest jednak takie miejsce, gdzie szczególnie zostali zaproszeni.
Jest ich tu 21. Każda miała swoją drogę do tego miejsca i każdą przyprowadził jej ukochany święty. Na przykład siostrę Joannę Paulę od Miłości Miłosiernej, pełniącą obowiązki przeoryszy – św. Teresa od Jezusa z Andów.
A inne siostry – św. Teresa z Avili, św. Jan od Krzyża, św. Teresa od Dzieciątka Jezus czy św. Teresa Benedykta od Krzyża. Niedawno zaczęło się spełniać wielkie marzenie s. Joanny Pauli – klasztor wybrały pierwsze dwie kandydatki z naszej diecezji! Niemal namacalnie czują, że mieszkają obok miejsca, w którym niebo osiągnęli potężni wstawiennicy, wyniesieni po śmierci męczeńskiej na ołtarze, oraz rzesze bezimiennych świętych. Od 1984 r. siostry karmelitanki bose tworzą Karmel Świętych Obcowania w Oświęcimiu przy ul. Legionów 92 a. Klasztor znajduje się na terenie salezjańskiej parafii Miłosierdzia Bożego. Siostry, które całe swoje życie trwają za klauzurą, mogą więc liczyć na stałą pomoc duszpasterską. 1 listopada obchodzą uroczystość odpustową. – Nigdy nie ma jednak dużych obchodów zewnętrznych, bo to czas rodzinnych odwiedzin na cmentarzach – tłumaczy s. Joanna Paula. – My nie opuszczamy klasztoru. Przeżywamy uroczystą Eucharystię, śpiewamy liturgię godzin i w przyklasztornym ogrodzie spotykamy się na Różańcu, modląc się przy pięciu stacjach.
Pierwsze siostry przyjechały tu 2 sierpnia 1984 r. z Karmelu poznańskiego. Na siedzibę klasztoru wybrano budynek „starego teatru” przy obozie Auschwitz. Mniszki wprowadziły się 23 grudnia 1984 r. We wrześniu 1985 r. do wspólnoty dołączyły kolejne siostry z Kielc, Krakowa i ponownie Poznania. W wyniku kontrowersji dotyczących ich obecności w sąsiedztwie obozu Auschwitz I, podjęto decyzję o budowie nowego klasztoru. Siostry rozpoczęły przeprowadzkę 24 maja 1993 r., by nadal kontynuować misję powierzoną im przez Kościół.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się