Za każdym razem, kiedy s. Anna Ewa Trzepacz przyjeżdża do Polski, podróżuje jakby w czasie. I to nie tylko dlatego, że wraca z miejsca, gdzie nie ma elektryczności, zasięgu telefonów, transportu publicznego i porządnych dróg. Tam, gdzie mieszka i pracuje na co dzień, 11 września rozpoczął się właśnie… 2013 rok.
Trzydzieści sześć lat temu maturzystka, 19-letnia Ewa – mieszkająca wtedy w parafii św. Jana Chrzciciela w bielskich Komorowicach, w części, która dziś jest parafią Matki Bożej Fatimskiej na Obszarach – już wiedziała, że chce być siostrą zakonną, pracować w służbie zdrowia i wyjechać na misje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.