Na to pytanie ciekawym odpowiedzi udzielili autorzy prac plastycznych w konkursie „Śladami św. Jana Pawła II”, rozstrzygniętym właśnie w Żywcu. Uczestnicy pochodzili z różnych stron województwa śląskiego.
Rysunki, grafiki i obrazy, nawet malowane na szkle. Ukazywały Jana Pawła II w czasie pielgrzymek, w otoczeniu dzieci, w górach, okrążającego kulę ziemską, pozdrawiającego z uśmiechem i przytulonego do krzyża, zapatrzonego w Matkę Bożą i stojącego obok św. Faustyny, u stóp Jezusa Miłosiernego…
Organizowana przez Miejskie Centrum Kultury w Żywcu, Regionalny Ośrodek Kultury w Bielsku-Białej oraz Śląskie Centrum Wolności i Solidarności w Katowicach rywalizacja młodych artystów miała na celu przybliżyć postać św. Jana Pawła II.
– My jeszcze pamiętamy tamtą niezwykłą atmosferę kolejnych papieskich pielgrzymek do Polski, zapadła ona w nasze serca. Młodzi już takich wspomnień nie mają, więc chcieliśmy ich zachęcić, by poznawali Jana Pawła II w taki sposób, który wiąże się z przeżywaniem. I w wielu pracach te autentyczne emocje były – podkreśla Joanna Paciecha, koordynator projektu. – To także otwarcie na sztukę, piękno, które jest ważne dla rozwijania wrażliwości młodego człowieka. Bez wrażliwości na piękno w różnych wymiarach życie byłoby niepełne – zaznacza Monika Kałuża, przewodnicząca jury.
– Oczywiście chodziło przede wszystkim o poznawanie papieskiego nauczania, o refleksję nad tym, do czego nas zachęcał Jan Paweł II. A efekty tych refleksji także nam dają sporo do myślenia – mówi Zbigniew Micherdziński (ROK).
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się