Jeden z czerwcowych dni co roku był czasem wielkiego, wspólnotowego dziękczynienia bielsko-żywieckich małżonków z Domowego Kościoła za kolejny rok pracy formacyjnej w jednej z parafii diecezji. W tym roku czas pandemii i związane z nim zasady życia społecznego skłoniły odpowiedzialnych za rodzinną gałąź Ruchu Światło-Życie do zmiany planów.
W tym roku nie ma jednego diecezjalnego dnia wspólnoty wieńczącego rok. Są za to spotkania rejonowe. Wszystkim towarzyszy hasło roku oazy: "Wolni i Wyzwalający" oraz temat dnia: "Odpowiedzialni wobec stworzenia". Rozpoczęły je świętowania 13 czerwca w Wilamowicach (dla rodzin z rejonu Bielsko-Biała III) na bielskim os. Karpackim (dla rejonu Bielsko-Biała II) i 14 czerwca w Oświęcimiu (dla rejonu oświęcimskiego). A kolejne spotkania odbędą się jeszcze:
Gośćmi wszystkich spotkań są Grażyna i Zbigniew Niziowie - diecezjalna para Oazy Rodzin - oraz ks. Jacek Moskal - moderator diecezjalny wspólnoty, który głosi konferencję odwołującą się do tematu spotkania: "Odpowiedzialni wobec stworzenia", jak i czasu pandemii przeżywanego w świetle wiary.
Ks. Jacek Moskal głosi konferencje na rejonowych dniach wspólnoty Domowego Kościoła. Urszula Rogólska /Foto Gość- Czas epidemii sprawił, że nic nie jest takie samo jak rok temu. Zmusza nas to do jeszcze większego posłuszeństwa i odpowiedzialności. Stąd taka forma tegorocznych spotkań - mówili podczas spotkań Grażyna i Zbigniew Niziowie, dziękując wszystkim parom rejonowym i proboszczom, którzy udostępniają wspólnocie kościoły. - Jednocześnie zachęcamy do odpowiedzialności, ale i nie rezygnowania z miesięcznych spotkań kręgów. Niech odbywają się one w takiej formie, na jaką nasze rodziny są gotowe - czy to osobiście czy w formie wirtualnej, by jeszcze bardziej troszczyć się o wzajemne relacje.
W tym roku wakacyjne rekolekcje rodzin nie odbędą się. Zaplanowano je na rok przyszły.
Pierwsze ze spotkań rejonowych odbyło się w kościele Trójcy Przenajświętszej w Wilamowicach, który jest jednocześnie jedynym na świecie sanktuarium św. Józefa Bilczewskiego. Zwieńczeniem była Msza św. sprawowana przez księży Wojciecha Krymca i Marcina Moskala.
Drugie spotkanie rodziny przygotowały w bielskim kościele Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka. Liturgię na jego zakończenie, pod przewodnictwem ks. Grzegorza Pala (który niedawno objął obowiązki proboszcza w Simoradzu i spotkanie było okazją do podziękowania mu za dotychczasową posługę w rejonie), sprawowali także ks. Jacek Moskal, ks. Łukasz Tlałka i ks. Piotr Iwanek.
Msza św. Domowego Kościoła rejonu Bielsko-Biała II na os. Karpackim. Urszula Rogólska /Foto GośćW swojej konferencji ks. Jacek Moskal poruszył temat "Odpowiedzialni wobec stworzenia" i odniósł się do przeżywanego czasu epidemii - jako czasu błogosławionego.
- Trzeba docenić wagę problemu naszej odpowiedzialności wobec stworzenia. Epidemia pokazała, jak świat się oczyszcza, kiedy człowiek zatrzymuje się w swojej eksploatacji świata, jak przyroda dochodzi do siebie - pewnie pamiętamy obrazy delfinów wracających do Wenecji - mówił moderator. - W tym świecie chcemy się odnaleźć jako ludzie wierzący: co Pan Bóg chce nam powiedzieć w temacie stworzenia.
Ksiądz Moskal zaznaczył, że świat jest darem Boga dla człowieka, ofiarowanym mu z miłości, żeby człowiek mógł żyć i się rozwijać. Reakcją na taką wiadomość ze strony człowieka powinna być… wdzięczność wobec Pana Boga; wdzięczność za świat stworzony z miłości, jak i odkrycie na nowo prawdy, że ja sam jestem darem dla siebie - bo moje życie jest darem Ojca.
- Kiedy człowiek traci świadomość obdarowania go przez Boga, zaczyna świat wykorzystywać i to w sposób okrutny. Bo tylko ludzie wdzięczni Bogu, widząc świat jako dar Bożej miłości i zadanie, potrafią być pięknie za niego odpowiedzialni. Nam nie trzeba przypominać o konieczności ekologii - mówił ks. Moskal.