W tym roku w atmosferze prawie konspiracyjnej odbyło się w Koniakowie tradycyjne mieszanie owiec, które na całe lato pozostaną pod opieką bacy Piotra Kohuta.
Najpierw tradycyjna watra, rozpalona od szczapy poświęconej w Wielką Sobotę w Ludźmierzu, zapłonęła w bacówce na Szańcach.
Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.