W tym roku w atmosferze prawie konspiracyjnej odbyło się w Koniakowie tradycyjne mieszanie owiec, które na całe lato pozostaną pod opieką bacy Piotra Kohuta.
Najpierw tradycyjna watra, rozpalona od szczapy poświęconej w Wielką Sobotę w Ludźmierzu, zapłonęła w bacówce na Szańcach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.