Dziś o 20.00 w Warszawie bp Rafał Markowski będzie przewodniczył Mszy św w intencji zmarłego 21 marca ks. Piotra Pawlukiewicza. W październiku 2018 r. znany w całej Polsce duszpasterz był gościem ustrońskiej "Podroży życia". Wspominamy to spotkanie.
Niemały ustroński kościół św. Klemensa w Ustroniu-Centrum 20 października 2018 r. pękał w szwach. Tak było wszędzie, gdzie gościł ten znany kaznodzieja i duszpasterz skutecznie trafiający do słuchaczy, zwłaszcza w tematach dotyczących narzeczeństwa, małżeństwa i rodziny.
W Ustroniu gościł podczas "Podróży życia" - cyklu spotkań, którego pomysłodawcą jest ks. Mirosław Szewieczek, wówczas duszpasterz rodzin parafii dekanatu wiślańskiego, dziś proboszcz w Soli. Przygotowana przez ks. Piotra konferencja nosiła tytuł: "Nazwać rzeczy po imieniu".
Z właściwym sobie poczuciem humoru ks. Pawlukiewicz mówił o sprawach ważnych, które decydują o dobrych relacjach obu płci - m.in. o różnicach w osobowościach kobiet i mężczyzn, jakie już na początku zaplanował Pan Bóg, o tym, jak we współczesnym świecie różnice te się mieszają - z marnym pożytkiem dla ludzi.
Uczestnicy spotkania usłyszeli o tym, że w Bożym zamyśle mężczyzna jest dla kobiety jak czaszka dla mózgu, jak żebra na płuc, jak futerał dla skrzypiec - ochroną tego, co wrażliwe i delikatne. - Bóg chce mieć świat zróżnicowany, a dziś miesza się wszystko - mówił ks. Pawlukiewicz. - Kobiety zachowują się jak faceci, chcą być jak oni. Albo inna sytuacja: kiedy ulicą idzie dwóch tak samo ubranych i podobnie zachowujących się osobników, trudno rozróżnić, który to ojciec, a który syn.
Duszpasterz mówił m.in. o tym, czego tak naprawdę potrzebuje mężczyzna od kobiety. Wymienił podziw i podziękowanie.
- Jest taki film "Bokser". Przed ważną walką słyszy od kobiety dwa zdania: "Zawsze jestem z tobą" i "Ty jesteś odważny facet". Faceci są mocni siłą kobiet. Wy jesteście po to, żeby nas pobudzać do walki - mówił słuchaczkom ks. Piotr. - Jeśli go punktujesz, sto razy mówisz, jaki jest beznadziejny, to taki będzie.
Ustroński gość podkreślał także, że kobiety zmieniają świat swoim pięknem, mężczyźni - pracą.
Ciąg dalszy na str. 2.