– „Już więcej na chór nie pójdę. Tam wszystko się wali!” – usłyszałem od pani organistki kilka miesięcy temu. Kiedy wiał wiatr, kotwy, rusztowania faktycznie tak trzeszczały, że wydawało się, iż mury pękają – opowiada ks. Zygmunt Siemianowski.
Kiedy w 2017 roku powstał „Program prac konserwatorskich elewacji zewnętrznych oraz wewnętrznych ścian nawy i wnętrza wieży kościoła pw. św. Stanisława w Bielsku-Białej”, ks. proboszcz Zygmunt Siemianowski i mieszkańcy Starego Bielska z rady parafialnej złapali się za głowy. Bo w szczegółowych opisach stanu zachowania elewacji najczęściej pojawiającymi się określeniami były dwa słowa: „bardzo zły”. Raport opisuje także zawilgocenia, pęknięcia konstrukcyjne, odspojenia tynku, nawisy, ubytki, wykwity glonów i zasolenia, zbutwiałe, wybrakowane i wyłamane deski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.