– Największym wyzwaniem tej wspólnoty parafialnej jest integracja „tubylców”, którzy stanowią jedną trzecią mieszkańców, i „najeźdźców” – takich jak ja. Jeśli się „tubylcy” okopią, a „najeźdźcy” zamkną za murami, to nic z tego nie będzie – mówi ks. Zygmunt Mizia.
Ksiądz proboszcz Z. Mizia opowiada, że kiedy przyszedł do miliardowickiej parafii Miłosierdzia Bożego, marzyło mu się, by bardziej inwestować w ludzi niż w mury. Szybko się jednak okazało, że konieczne jest przeprowadzenie szeregu prac remontowo-budowlanych – m.in. wykonanie odwodnienia, nagłośnienia, oświetlenia, zakup i ułożenie kostki brukowej, wymiana poszycia dachu, uporządkowanie wnętrza kościoła i montaż ogrzewania podłogowego. Po 30 latach istnienia parafii wreszcie udało się także przygotować chrzcielnicę – poświęci ją 12 stycznia bp Piotr Greger. Przy okazji remontów budował się też Kościół duchowy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.