Wiecie już, że nie jesteście w stanie zjeść jedzenia, które przygotowaliście na świąteczny stół? Nie wyrzucajcie - ktoś na pewno chętnie się nim poczęstuje. Czeka na nie pięć jadłodzielni w Bielsku-Białej i jedna w Czechowicach-Dziedzicach.
Zaczęło się od grupy przyjaciół związanej z Zupą za Ratuszem, która co niedzielę o 15.00 w bielskiej Kuchni św. Brata Alberta przygotowuje ciepłe posiłki dla potrzebujących. O 18.00 częstują nimi w parku za bielskim urzędem miasta.
W Wielką Sobotę tego roku przy Liceum Ogólnokształcącym im. S. Żeromskiego (ul. Bohaterów Warszawy 20), uruchomili także pierwszą w Bielsku-Białej jadłodzielnię - miejsce, gdzie KAŻDY może zostawić jedzenie, którym chce się podzielić z innymi i KAŻDY może poczęstować się tym, co zostawili inni. Wzorem innych miast, ustawili lodówkę, a obok niej szafkę na przyniesione produkty.
Pomysł jadłodzielni w Bielsku-Białej rozwija się coraz bardziej, dzięki wielu ludziom dobrej woli, przychylności władz miasta, radnych i rad osiedli. Dziś jadłodzielnie znajdziecie w następujących miejscach:
Pierwsza jadłodzielnia działa już także w Czechowicach-Dziedzicach - znajduje się przy ul. Barabasza 1, przy budynku wydziału spraw obywatelskich urzędu miejskiego.
Inicjatorzy jadłodzielni proszą, by przynoszonego do niej jedzenia specjalnie nie kupować, ale podzielić się tym, czego nie jesteśmy w stanie sami zjeść, by jedzenie się nie zmarnowało. Proszą, by na produktach własnej roboty umieścić informację o dacie ich przygotowania.
Aktualności o bielskich jadłodzielniach znajdziecie tutaj: Jadłodzielnia Foodsharing Bielsko-Biała, a o czechowickiej tutaj: Jadłodzielnia Foodsharing Czechowice-Dziedzice.