– Józef ma moc pracy! Maryja ma moc miłości do dzieci! Franciszek ma moc…, Antoni ma moc…, Teresa ma moc…, Rita ma moc… – dzieciaki biegały z przytulankami, a ja myślałam: „No to teraz mi się oberwie od rodziców”. Bo mówiły o nich, jakby to byli Superman, Spiderman czy Batman. Aż stwierdziłam: przecież to jest genialne! – mówi Kamila Drzewiecka.
Wchodząc do piwniczki domu przy ul. Kard. Wojtyły w Czańcu, czuję się trochę jak pasterze w Betlejem. Miejsce niepozorne, niskie, a jednak… od progu wpadam w objęcia Maryi i Józefa, których prezentuje mi Kamila Drzewiecka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.