Brzeszczańscy górnicy 4 grudnia swoje świętowanie zaczęli od modlitwy o opiekę św. Barbary, polecając jej swoje bezpieczeństwo i dziękując za wstawiennictwo u Boga.
Najpierw na Mszy św. zgromadzili się w kościele MB Bolesnej, a później – w kościele św. Urbana, gdzie uroczyście przymaszerowali z kopalnianej cechowni, w asyście górniczej orkiestry, ze sztandarami.
W modlitwie wzięli udział przedstawiciele dyrekcji i załoga Zakładu Górniczego Brzeszcze, a także zarządu grupy Tauron Wydobycie. Przybyli też delegaci władz samorządowych różnych szczebli i członkowie górniczych rodzin, a przewodniczył liturgii bp Piotr Greger.
– To szczególny dla nas wszystkich dzień, bo już od przeszło stu lat dzieje tej miejscowości i tej parafii są związane z kopalnią: największym zakładem na tym terenie. Dlatego chcemy wszyscy prosić św. Barbarę o błogosławieństwo – mówił ks. prał. Kazimierz Kulpa, witając zgromadzonych w kościele św. Urbana.
Jak podkreślił w homilii bp Greger, św. Barbara swoim przykładem zachęca do życia Eucharystią.
– Jej postać jest inspiracją do tego, abyśmy żyli Eucharystią nie tylko od wielkiego dzwonu, ale na co dzień; żeby ten klimat naszego świątecznego spotkania z Chrystusem był codziennością, a nie tylko kilkoma dniami w ciągu roku. Świadectwo jej życia, przypieczętowane męczeńską śmiercią, wyraża gotowość i dyspozycyjność, abyśmy w każdej chwili życia, a zwłaszcza w tym szczególnym momencie przekroczenia progu wieczności, nie byli sami: byśmy byli umocnieni Ciałem i Krwią Chrystusa – mówił bp Greger.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się