Biskup Roman Pindel w piątkowy wieczór 22 listopada przewodniczył Mszy św., która rozpoczęła 15. rok nocnych czuwań pielgrzymów z naszej diecezji w łagiewnickim sanktuarium.
Było to już 73. nocne czuwanie członków Apostolstwa Dobrej Śmierci naszej diecezji i archidiecezji katowickiej w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
– Bardzo dziękuję za waszą obecność i modlitwę w tym miejscu – mówił ks. Zbigniew Bielas, kustosz sanktuarium, witając zgromadzonych w kaplicy św. Faustyny.
Byli wśród nich tacy, którzy uczestniczyli w większości z odbywających się od 2005 r. zwykle co dwa miesiące nocnych czuwań. – Każdy przywozi tu swoje intencje, które polecamy Bożemu Miłosierdziu, zapisując je na karteczkach i składając w koszyku przed ołtarzem. Wytrwale modlimy się razem o wiele ważnych spraw: o świętość kapłanów, zbawienie dusz czyśćcowych, nawrócenie grzeszników i miejsce dla Boga w naszym narodzie – tłumaczyli uczestnicy czuwania.
W homilii bp Pindel wskazywał na różne postawy, którymi można zareagować na zło, ból i grzech w otaczającym nas świecie. Wśród możliwych zachowań wymieniał dochowywanie samemu wierności wobec Boga i Jego przykazań, czynne występowanie przeciwko gorszycielom i odstępcom albo też podejmowanie z innymi modlitwy. Jak zaznaczył, ADŚ dostrzega w świecie wiele zła, a odpowiada na nie wielką krucjatą modlitwy, Różańca, postu.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się