Tłumy gości: przedstawicieli władz, ludzi kultury, pasjonatów góralskiej tradycji z obu stron polsko-czeskiej granicy: od Jabłonkowa, Istebnej, Koniakowa, zawitały do Muzeum Beskidzkiego w Wiśle na uroczyste uruchomienie folusza. To jedyne miejsce w Polsce, gdzie można dziś zobaczyć, jak przebiegał kiedyś proces przygotowywania materiałów na ubrania górali.
Na dziedzińcu zebrało się prawie 150 osób. Wszyscy goście razem ze starostą cieszyńskim Mieczysławem Szczurkiem i przedstawicielami Muzeum Śląska Cieszyńskiego przy muzyce żeńskiej kapeli zespołu Wisła z zaciekawieniem czekali na zapowiadaną prezentację. Wielu nie ukrywało, że tuż przed uroczystością dyskretnie szukało internetowego wyjaśnienia, co to takiego ten folusz.
Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści