Dwukrotny medalista olimpijski w boksie, a dziś wielki, choć skromny, apostoł modlitwy, dziękował za 80 lat swojego życia podczas Mszy św. w Kamienicy.
Urodził się 22 września 1939 r. w Kołomani koło Kielc. Życiowe losy związały go z Bielskiem-Białą. Marian Kasprzyk – zdobywca brązowego medalu w Rzymie w 1960 r. i złotego cztery lata później w Tokio – świętuje 80. urodziny!
22 września w kościele św. Małgorzaty podczas Mszy św., której przewodniczył bp Piotr Greger, jubilatowi towarzyszyli przyjaciele, sportowcy i przedstawiciele władz. Przy ołtarzu stanęli także: ks. Władysław Droździk, kapelan beskidzkich olimpijczyków, oraz ks. Damian Koryciński. Z życzeniami przyjechał także zespół regionalny „Grodźczanie” z Grodźca Śl.
– Nie zdradzę chyba żadnej tajemnicy, jeśli powiem, że pan Marian w różnych środowiskach, także szkolnych, dzieli się świadectwem swojej wiary, mówi o swojej modlitwie – zaznaczył w homilii biskup, prezentując różaniec z kolorowych paciorków. – Ten różaniec otrzymałem od niego. Bo pan Marian nie tylko się na różańcu modli, ale i różańce robi własnoręcznie. Każda dziesiątka jest w innym kolorze – to są kolory kółek olimpijskich. Chcę podziękować i za ten różaniec, i za świadectwo – podkreślił biskup.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się