Gościem oazowiczów byli bp Piotr Greger oraz 14 oazowych moderatorów, wśród których nie zabrakło diecezjalnego duszpasterza ks. Ryszarda Piętki, jego poprzednika ks. prałata Marcina Aleksego, moderatora Domowego Kościoła ks. Jacka Moskala i proboszcza par. św. Pawła ks. Piotra Leśniaka.

Jak mówił ks. Piętka, spotkanie jest podziękowaniem Bogu i ludziom za oazy wakacyjne, ale i czasem dzielenia się świadectwami z ich przeżywania. W homilii bp Greger nawiązał do przypowieści o talentach. Jak tłumaczył, Bóg rozdaje talenty według własnej miary i swoich planów. – Pomimo że nie rozdaje matematycznie równo, wobec wszystkich przyjmuje postawę oczekiwania, jest zainteresowany, co człowiek uczyni z tym, co dostał. Los otrzymanych talentów jest zatem rezultatem decyzji podejmowanych przez człowieka: jeden, mając świadomość ich wartości, stara się je wykorzystać najlepiej, jak potrafi, co wpływa na ich pomnożenie. Zaś inny, przerażony wielkością otrzymanego talentu, ukrywa go głęboko w obawie przed utratą. Z tej alternatywy wyboru wyłania się oczywisty wniosek: Ewangelia jest zawsze wezwaniem do maksymalizmu, do pomnażania wartości.

Podczas Godziny Świadectw zabrało głos pięć par małżeńskich i czworo reprezentantów młodzieży.

Magda i Tadeusz, którzy wakacyjną oazę spędzili w Myśliborzu, mówili, że przed rekolekcjami ich małżeństwo było w słabej kondycji. Ale chcieli walczyć o nie. Powierzyli się w stu procentach Panu Bogu. – Na miejscu, w każdym pomieszczeniu, nawet w schowku na miotły, był obrazek Jezusa Miłosiernego. „Jezu, ufam Tobie” powtarzałem kilkadziesiąt razy dziennie – opowiadał Tadeusz, a Magda dodała: – Zobaczyłam, że Jezus mówi do nas z tego obrazu, abyśmy się wzięli w garść i zawalczyli o siebie, o małżeństwo, o rodzinę.

Nie zawiedli się. Mówili o doświadczeniu pokory i łaski miłosierdzia Pana Jezusa.