- Maryja jak dobra mama pomaga dzieciom patrzeć na codzienne problemy i mierzyć się z nimi. Wskazuje na drogę swojego Syna - bo tylko na tej drodze jesteśmy w stanie pokonać wszelkie trudności - mówił czaniecki proboszcz ks. Wiesław Ostrowski u Matki Bożej Śnieżnej.
Nawiązując do słów papieża Franciszka, wygłoszonych w rzymskiej bazylice Matki Bożej Większej, ks. Ostrowski podkreślał, iż Maryja, jako nasza Matka troszczy się przede wszystkim o zdrowie swoich dzieci: - Co to znaczy? Papież Franciszek mówi o trzech aspektach: pomaga nam wzrastać, stawiać czoła życiu i być wolnymi. Jako nasza Mama pomaga dzieciom rozwijać się i chce, by wzrastały. Wychowuje je tak, by nie ulegały lenistwu, które bierze się z pewnego rodzaju dobrobytu; by nie poprzestawały na wygodnym życiu, zadowalając się tylko z posiadania rzeczy. Mama pielęgnuje dzieci, by były silne, by potrafiły brać na siebie odpowiedzialność, angażować się w życiu, dążyć do wielkich ideałów.
Nie istnieje życie bez wyzwań. Człowiek, który nie potrafi stawiać im czoła, jest człowiekiem bez kręgosłupa. - Maryja jak dobra Mama pomaga dzieciom patrzeć na codzienne problemy i mierzyć się z nimi. Jest blisko nas, abyśmy nigdy nie tracili odwagi w obliczu życiowych trudności, naszych słabości, naszych grzechów. Wskazuje nam drogę swojego Syna - bo tylko na tej drodze jesteśmy w stanie pokonać wszelkie trudności - podkreślił duszpasterz.
Maryja także pomaga podejmować decyzje i ostatecznie - wychowuje i wzywa do wolności. - W świecie, w którym żyjemy, panuje tzw. filozofia tymczasowości. Wszystko jest nietrwałe, na chwilę, nie ma pewnych wyborów. Człowiek ma prawo zmieniać swoje zdanie co chwilę. Jak trudno jest zaangażować się w życie definitywnie, na zawsze - mówił kapłan, wskazując na przykład Maryi, która na Boży plan odpowiedziała "tak" i było to "tak" ostateczne, wypowiedziane w wolności. - Nie bójmy się zobowiązań na całe życie. Bo człowiek jest istotą rozumną i powinien podejmować decyzje ostatecznie. W ten sposób życie będzie owocniejsze. I to jest właśnie wolność - zaznaczył ks. Ostrowski, kończąc: - Maryja jest Mamą, która uczy, jak otwierać się na życie i zawsze przynosić owoce dobra, miłości, nadziei, radości. By nie tracić ich nigdy i ofiarować swoje życie innym - tak życie fizyczne, jak i duchowe.
Na Trzonce co roku najdłuższym momentem podczas Eucharysti jest czas rozdzielania Komunii Świętej. Wiele osób już przed Mszą św. skorzystało z sakramentu spowiedzi przy ustawionych konfesjonałach. Duszpasterze z Porąbki przygotowali do konsekracji 1300 hostii, ale chętnych do przyjęcia Komunii Świętej było tylu, że trzeba było je łamać.
Po liturgii pielgrzymi jeszcze długo się nie rozchodzili. Mimo przelotnego deszczu, jak co roku piknikowali na sąsiadujących z kaplicą polanach. A czas wszystkim uprzyjemniała orkiestra z Roczyn z repertuarem najnowszych hitów muzyki popularnej.
Jak zapowiedział ks. Zdzisław Grochal, przyszłoroczny odpust na Trzonce odbędzie się w niedzielę 2 sierpnia.