Głosowanie na nazwę autobusu, emocjonująca licytacja tortu w kształcie tegoż pojazdu, wybory imion dla dwóch owieczek proboszcza, szansa wygrania lotu – mnóstwo atrakcji czekało na uczestników rodzinnej zabawy.
Parafialny autobus od kilku lat pomaga w duszpasterstwie na terenach rozległej Kamesznicy. Za kierownicą pojazdu siada ks. wikary Jerzy Kajzar. Niespełna dwa miesiące temu, w miejsce wysłużonego autokaru parafia kupiła nowy – 18-letniego mercedesa, który stał się bohaterem II Parafialnego Pikniku.
Był znakomity bufet, wiele atrakcji dla wszystkich. Największym zainteresowaniem cieszyła się zabawa fantowa z głównymi nagrodami: rowerem górskim i przelotem nad Kamesznicą.
Na scenie wystąpili: kapela góralska Fundacji Braci Golec: Marta Jakus, Karolina Zawada, Natalia Walkarz, Marta Matuszna-Wejchenig, Małgorzata Filary-Furowicz i Michał Zawada; następnie zwycięzcy kamesznickiego „Mam Talent”: Zosia Jurasz, Antoni Antolak, Krzysztof Kasal, Łukasz Śleziak, Julia Hyla oraz zespół, który stworzyły: Emilia Kantyka, Amelia Morzy, Nadia Kopeć i towarzysząca im mała Faustyna, a także Błażej Kliś i Błażej Łupiński. Na finał dzieci wraz z ks. proboszczem Stanisławem Joneczką zaśpiewali piknikowy hit – piosenkę o autobusie.
Wśród koncertujących nie zabrakło pań z Koła Gospodyń Wiejskich, a na koniec wystąpili zespół Dzień Dobry i Aleksandra Nykiel. Tradycją kamesznickich spotkań są tańce lednickie, które prowadził Kacper Białożyt.
Emocje towarzyszyły licytacji tortu w kształcie autobusu – „Za-Dyszkę”. Wygrywał każdy, kto jako ostatni do worka wrzucił przynajmniej 10 zł. Parafianie zebrali 1890 zł! W głosowaniu na nazwę autobusu wygrała propozycja Zdzisława Lodko: „Sursum Corda Kamesznica”. W drugim konkursie – na imiona dla dwóch owieczek proboszcza – zwyciężyły Angelika Kiełbas i Maja Miciuk, autorki imion Jarzębinka i Chmurka.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się