Od ponad 40 lat służy w tej parafii. Mogli na niego liczyć wszyscy czterej proboszczowie w całej historii wspólnoty.
Tylko jedna osoba w Kętach-Podlesiu wie więcej od Małgorzaty Kaim o tym, jak udało się zdobyć marmury na posadzkę tutejszego kościoła Najdroższej Krwi Pana Jezusa Chrystusa, jak mocowano obraz Jezusa Miłosiernego w głównym ołtarzu i w jaki sposób rozwiązywano tysiące problemów technicznych. To jej mąż Stanisław Kaim, który ze wszystkimi tymi problemami, mierzył się przy wsparciu kęczan z Podlesia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.