Dwadzieścia lat temu zrobili to samo co ich przodkowie pod koniec XIX wieku.Zakasali rękawy i… własnymi siłami wybudowali dom Boży blisko swoich domów, który wreszcie pomieści ich wszystkich.
Pięciokilometrowa wędrówka ze Słotwiny do kościoła parafialnego w Lipowej wszystkim dawała się we znaki. Zdeterminowani mieszkańcy w 1900 r. postawili więc kaplicę, w której spotykali się na modlitwie w niedziele i święta. W 1983 r. powstał tu punkt katechetyczny. W 99 lat po wybudowaniu kaplicy mieszkańcy Słotwiny i Lipowej z Poddzielca i Bugaja zaczęli myśleć o budowie kaplicy dojazdowej jako wotum Roku Jubileuszowego za 2000 lat chrześcijaństwa. Sprzymierzeńca znaleźli w osobie ks. proboszcza Jana Krysty.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.