We wszystkich trzech powiatach: bielskim, cieszyńskim i żywieckim oraz w Bielsku-Białej obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. W wielu miejscach na rzekach przekroczony został poziom ostrzegawczy, a deszcz wciąż pada...
W większości rzek na terenie Podbeskidzia poziom wód znaczenie przekroczył już stan ostrzegawczy. Wojewoda śląski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe na terenie powiatów bielskiego, cieszyńskiego, żywieckiego i miasta Bielska-Białej. Poziom wody w rzekach wciąż rośnie. Najgroźniej jest na rzece Białej. Także prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut ogłosił rano alarm powodziowy w związku z przekroczeniem poziomu wody w Sole.
Zapadła decyzja o zrzucie wody ze zbiornika w Goczałkowicach, który dzięki temu będzie mógł przyjąć więcej wody spływającej w tej chwili do Wisły.
Straż pożarna od rana podejmuje setki interwencji, głównie związanych z usuwanie połamanych konarów drzew z jezdni oraz wypompowywaniem wody z zalanych piwnic. W wielu miejscowościach wystąpiły też rozlewiska na drogach, powodujące nieprzejezdność lub poważne utrudnienia w poruszaniu się samochodów. Coraz groźniejsza sytuacja panuje na drogach Bielska-Białej, zwłaszcza w północnej części miasta, głównie w rejonie Komorowic.
W Wiśl doszło też do zalania torów kolejowych. Od stacji Wisła Uzdrowisko do stacji Wisa Głębce ruch pociągów został wstrzymany i wprowadzono na tym odcinku zastępczą komunikację autobusową.