Do pielgrzymów wędrujących pieszo do Łagiewnik dołączyło 15 biegaczy.
Ta pielgrzymka trwała zaledwie dziewięć godzin. W tym czasie zorganizowana po raz szósty sztafeta przebiegła trasę z Bielska-Białej Hałcnowa do Centrum Jana Pawła II i Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie.
Wszystko przebiegało bardzo podobnie, jak w przypadku pieszej pielgrzymki: Msza św. w hałcnowskiej bazylice Nawiedzenia NMP, podjęcie intencji, błogosławieństwo, droga. Jedynie w trasie pozwolono sobie na niewielką zmianę - tak, by zaliczyć także wadowicki rynek i pomnik papieski nieopodal rodzinnego domu i kościoła chrztu Karola Wojtyły. Dla biegaczy jest to możliwe także z tego względu, że dotarli tutaj o trzeciej nad ranem, kiedy ruch na drogach zamarł zupełnie.
Sztafeta biegnie przez wadowicki rynek. Archiwum SztafetyDo idących piechotą biegacze dotarli w podkrakowskich Mogilanach. Akurat z tutejszego kościoła parafialnego wynoszono Najświętszy Sakrament, umieszczony w pielgrzymkowej monstrancji. Również ostatni etap pielgrzymki sportowcy pokonali biegiem. Uwieńczeniem szybkiej wyprawy była modlitwa przy relikwiach św. Faustyny i wizerunku Jezusa Miłosiernego.
Ekipę tworzyło piętnaścioro biegaczy - wśród nich trzy małżeństwa uprawiające sport. Większość z nich pochodzi z czechowickiego „RyTMu - Rozbiegamy To Miasto”. Na starcie stanęli również biegacze związani z grupami „Ultrabeskid Sport”, „Nutrend Biega”, „RozBBiegane Komorowice” oraz środowiskiem sportowym Żywiecczyzny. Każdy musiał przebiec przynajmniej 10 kilometrów. W rzeczywistości wielu podjęło większy wysiłek, pokonując dystans średnio trzykrotnie dłuższy. W sumie zawodnicy przebiegli 437 kilometrów. Formuła sztafetowa spowodowała, że na trasie jednocześnie przebywało od dwóch do dziewięciorga zawodników. Towarzyszyły im samochody, w których można było się przebrać, posilić, odpocząć, a nawet na chwilę zdrzemnąć.
Po raz pierwszy biegową Sztafetę Miłosierdzia zorganizowano pięć lat temu. Uczestniczyło w niej pięciu zawodników, którzy - jak dotąd - nie opuścili żadnej wyprawy biegowej do Łagiewnik. Później dołączyli do nich kolejni śmiałkowie. Trzy lata temu na wyprawę wyruszyły pierwsze zawodniczki. W tym roku w grupie pojawiły się dwie osoby, które w wyjątkowej pielgrzymce wzięły udział po raz pierwszy.