Pod koniec minionego roku dwa wydarzenia pokazały jak w soczewce szczególną więź tej lokalnej społeczności. I choć na pozór dotyczyły odległych od siebie dziedzin życia – sztuki i sportu – towarzyszyło im niezwykłe zainteresowanie niemal wszystkich mieszkańców.
Najpierw tłumy pojawiły się na projekcji filmu, w którym przewodnikiem po rudzickim świecie był tutejszy poeta Juliusz Wątroba. Tytuł filmu: „Szczęśliwe miejsce, które ma poetę...”, zapowiadał, że bohaterem będzie nie tylko wybitny twórca, ale także zbiorowość, wśród której rozkwitał jego talent.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.