Jadzia Hałgas, pamięta swoje przygotowanie do bierzmowania w skoczowskim gimnazjum przed trzema laty: – Nie myślałam, że to miał być jakiś przełom w moim życiu. Chciałam to „mieć odklepanie w papierach” – mówi. Ale Duch Święty chciał inaczej.
Salka w parafii Matki Bożej Różańcowej w Skoczowie na Górnym Borze. Kilkudziesięciu młodych ze wspólnoty Effatha z ks. Przemysłem Guziorem mówi, że mają za sobą megaprzygodę i chcą się nią dzielić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.