– Usłyszałam w telewizji: „Sześćdziesięcioletnia staruszka została potrącona przez samochód”. Nie wierzyłam własny uszom. Sześćdziesięcioletnia staruszka! My mamy ponad siedemdziesiąt lat i wcale nie czujemy się staruszkami! Starzy to byliśmy, jak mieliśmy czterdziestkę! – śmieje się 76-letnia Władysława Malarz.
Na początku przychodzili trochę nieśmiało. W domu przecież zawsze znajdzie się jakaś robota. Wahali się: „A może to jakaś moja fanaberia. Zamiast siedzieć spokojnie w domu, jak na emeryta przystało, zachciewa mi się klubu literackiego, tańców, nauki angielskiego, warsztatów kulinarnych czy spacerów z kijkami…”. Jednak kiedy się przemogli – zostali już na dobre. Od poniedziałku do piątku drzwi Klubu Seniora „Na Obszarach”, prowadzonego przez bielsko-żywiecką Caritas przy parafii Matki Bożej Fatimskiej w Bielsku-Białej-Komorowicach-Obszarach od stycznia tego roku, prawie się nie zamykają! Kończy się pierwszy sezon zajęć współfinansowanych z rządowego programu ASOS – aktywności społecznej osób starszych – i projektu urzędu miasta w Bielsku-Białej. Ich nazwy dobrze oddają wszystko, co się tu dzieje: „Starość – nie mamy na to czasu” i „Emerytura to nie nuda”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.