W rodzinnych stronach bł. ojca Michała Tomaszka gościła s. Berta Hernandez z Peru, która towarzyszyła męczennikom z Pariacoto: o. Michałowi i o. Zbigniewowi Strzałkowskiemu w dniu ich śmierci.
Zakonnica odwiedziła m.in. rodzinny dom ojca Michała w Łękawicy, gdzie spotkała się z najbliższą rodziną błogosławionego i obejrzała jego domowe muzeum.
Swoim świadectwem podzieliła się z uczniami łękawickiej szkoły noszącej jego imię, a także z wiernymi i franciszkanami w bazylice w Rychwałdzie.
W łękawickiej szkole, gdzie młodzi artyści zaprezentowali piękne widowisko o patronie i zarazem dawnym uczniu, s. Berta była pod wrażeniem żywej pamięci, jaką otaczany jest bł. o. Tomaszek. Cieszyła się, że jego przykładem chcą się kierować dzieci, bo to one były zawsze bliskie sercu ojca Michała i w Polsce, i w Peru.
- Wszędzie, gdzie się pojawił, one pierwsze gromadziły się wokół niego - wspominała s. Berta.
- W ostatnich godzinach życia podziwiałam jego silną wiarę i zaufanie dla Boga. Widziałam u niego dużą odwagę. Nie bał się terrorystów, choć mieli dużą przewagę nad nim i o. Zbigniewem. Pytał ich wprost: "Jeżeli popełniliśmy jakiś błąd, udowodnijcie nam to". I oni, choć zwykle z nikim się nie liczyli, o. Michałowi jednak odpowiedzieli, że są aresztowani, bo głosili ludziom Ewangelię. Wtedy o. Michał spokojnie zapytał jeszcze raz: "Jeżeli popełniliśmy błąd, pokażcie nam, w czym?". Podziwiałam go za jego spokój wewnętrzny. Była to łaska Boża, jaką otrzymał. Ale całe jego życie było przepełnione pokojem. Młodzi chętnie się wokół niego gromadzili, słuchali go z uwagą - mówiła s. Berta.
Pamiątką niezwykłego spotkania będzie przekazana szkole z dedykacją s. Berty książka peruwiańskiego dziennikarza Alexa Cordero Cuisano „Pasja Michała i Zbigniewa. Ostatnie godziny życia męczenników w relacjach świadków”.
Wśród darów, które s. Bercie wręczyła dyrektor Barbara Wnętrzak były m.in. pisane przez uczniów wiersze o bł. Michale i pamiątkowy medal i rzeźba łękawickiego artysty ludowego Józefa Hulki.
Rodzice i uczniowie, a także proboszcz ks. kan. Jerzy Smalcerz przekazali również ofiary pieniężne na potrzeby misyjne w Peru.