Jest w Kościele tydzień modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, ale nie ma tygodnia za powołanych do małżeństwa… To znaczy nie było! Od trzech lat przygotowują go razem księża, młodzież i małżonkowie z parafii salwatoriańskich w Bielsku-Białej.
"TAK na serio" - to nazwa tygodnia modlitw za powołanych do małżeństwa, nad którym czuwają razem księża, młodzież i małżonkowie związani z parafiami salwatoriańskimi w Warszawie, Krakowie, a także - od 2016 r. - w Bielsku-Białej. Nie inaczej było w tym roku. Pracę sztabu koordynowała Anna Wilinger, wspierana przez męża Tomasza, ekipę małżeństw z parafii NMP Królowej Świata w Cygańskim Lesie z jej proboszczem ks. Wiesławem Ogórkiem SDS oraz ks. Pawła Radziejewskiego SDS i młodych z parafialnych duszpasterstw "Bagno" i "Bagienko".
Beata i Marcin Janikowie na Złotych Łanach
Urszula Rogólska /Foto Gość
Codziennie zapraszali na warsztaty, konferencje i spotkania, poprzedzane Mszą Świętą, sprawowaną każdego dnia w innej intencji. Wszyscy modli się kolejno za: powołanych do małżeństwa, za małżonków, małżeństwa w kryzysie, za mężczyzn, kobiety, rozwiedzionych, bojących się przyjąć sakrament małżeństwa i narzeczonych. W Cygańskim Lesie nie zabrakło Mszy św., w czasie której wszyscy obecni małżonkowie mogli odnowić swoją przysięgę małżeńską, a także niedzielnej Eucharystii ze specjalnym błogosławieństwem dla narzeczonych i przygotowanej dla nich uroczystej kolacji.
Wszystkie pokolenia przyszły na spotkanie kulinarne z Remigiuszem Rączką, który m.in. serwował chłodnik z botwinki
Urszula Rogólska /Foto Gość
W tym roku gośćmi "TAK na serio" byli Marzena i Henryk Piechotowie - małżeństwo zaangażowane w Ruch Nowego Życia, którzy w Komorowicach opowiedzieli "Jak mądrze kochać i lepiej rozumieć swoje dziecko". Był dr Przemysław Binkiewicz, który w auli Akademii Techniczno-Humanistycznej przedstawił wykład "Przyczynowe leczenie niepłodności - fakty". Na Złotych Łanach małżeństwo psychologów Beata i Marcin Janikowie zaprosili na warsztaty: "Zwycięzca bierze wszystko, czyli nic - jak się dogadać, unikając kłótni". Drużyna B czyli: Natalia i Maciej Białobrzescy, autorzy facebookowego bloga rodzinnego, podzielili się świadectwem: "Codziennie mocniej - jak dbać o miłość w natłoku codziennych spraw". Jak co roku, szkoła tańca "Cubana" zaprosiła do nauki tańca we dwoje. A na finał Remigiusz Rączka - autor programu telewizyjnego "Gotuj z Rączką" - zaprosił na wspólne przyrządzanie chłodnika z botwinki i puddingu z kaszy jaglanej z frużeliną truskawkową w plenerowej kuchni na placu kościelnym w Cygańskim Lesie, a także - opowiadane gwarą śląską - opowieści o tym, co w życiu małżeńskim i rodzinnym od zarania wieków najważniejsze.
W czasie kulinarnego spotkania z Remigiuszem Rączką
Urszula Rogólska /Foto Gość
- To, co zauważyłem - niemal codziennie na spotkaniach była inna grupa ludzi. Każdy więc wybierał to, co dla niego było najistotniejsze - podkreśla ks. Paweł Radziejewski SDS. - Widziałem, że na spotkaniu z Drużyną B byli głównie młodzi, narzeczeni i młode małżeństwa. Na warsztatach o wychowaniu - rodzice, na spotkaniu kulinarnym - w dużej mierze babcie. Cieszę się, że wielu ludzi wybrało coś dla siebie, bo akurat taką mieli potrzebę. Na finałowym spotkaniu bardzo mnie zaskoczyła bardzo duża grupa narzeczonych - było ich chyba dwa razy więcej niż przed rokiem. Chcemy zwracać uwagę, że to bardzo ważny okres przedmałżeński. Bardzo pozytywnie odebrali to spotkanie z Mszą św. i kolacją. A my widzimy, że ma sens.
Ania Wójcik i Łukasz Piechuta - uczestnicy spotkania dla narzeczonych
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Cieszymy się, że tyle osób skorzystało z tygodnia "TAK na serio" - uzupełnia Agnieszka Olma. - Każdy z nas ma jakieś problemy w relacjach. Chcielibyśmy, żeby z naszych spotkań korzystali wszyscy - zarówno osoby wierzące, jak i te nie związane z Kościołem, żyjące dalej od Pana Boga. Bo ten tydzień jest próbą odpowiedzenia sobie na te wiele gnębiących nas pytań. Postaramy się za rok dotrzeć do jeszcze szerszego grona ludzi, którzy tu mogą znaleźć odpowiedzi.
Monika Adamus i Kamil Papiernik nie są jeszcze narzeczonymi, ale uważnie przysłuchiwali się spotkaniom tygodnia za powołanych do małżeństwa
Urszula Rogólska /Foto Gość
Współorganizatorem i sponsorem "TAK na serio" był m.in. Urząd Miasta w Bielsku-Białej.
Więcej o tegorocznym "TAK na serio" przeczytacie w papierowym "Gościu bielsko-żywieckim" nr 24 na niedzielę 17 czerwca.