„A przed maturą zatańczyliśmy w centrum miasta” – będą mogli wspominać nastolatkowie z Bielska-Białej.
Po raz pierwszy w historii stolicy Podbeskidzia, w samo południe 26 kwietnia, na bielskim placu Chrobrego przedstawiciele maturzystów z dziesięciu szkół zatańczyli poloneza przy dźwiękach muzyki z filmu „Czas honoru”. O choreografię zadbała Jadwiga Grudzińska, nauczycielka zespołu szkół Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego. To właśnie maturzyści liceum KTK zaproponowali to historyczne wydarzenie i wraz z młodzieżową radą miasta zaprosili do tańca władze Bielska-Białej.
W pierwszych parach ruszyli więc: Jarosław Klimaszewski, przewodniczący bielskiej rady, z Amelią Pezdą oraz Beata Markowicz, dyrektor szkół KTK, z Kacprem Zatorskim i Marek Wójtowicz, wicedyrektor liceum KTK, z Kamilą Pająk. – Nie chodzi tylko o taniec. Chcemy, żeby od naszych włodarzy wyszła zachęta dla młodzieży, aby kiedy już skończą edukację, zechcieli wrócić i związać karierę zawodową i życie rodzinne z naszym miastem – mówi B. Markowicz. – Dziękujemy za ten pomysł szkołom KTK – dodaje J. Klimaszewski. – Ci młodzi zaraz wyfruną z Bielska na uczelnie w kraju i za granicą. Chcemy, żeby dobrze nas wspominali i wrócili tutaj wykształceni, aby ubogacać nasze miasto, pracować w naszych firmach.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się