Prawdziwa rzesza dzieci i ich rodziców przybyła w Niedzielę Palmową z kolorowymi palmami do bielańskiego sanktuarium Chrystusa Cierpiącego.
Przynieśli ze sobą palmy wykonane z wielkim zaangażowaniem. Po poświęceniu i procesji modlili się przed bielańskim wizerunkiem Pana Jezusa Cierpiącego, a potem na dziedzińcu, przed polowym ołtarzem, odbyła się konkursowa ocena i wybór najpiękniejszych palm. Nie było łatwo, bo kandydatów do nagród były całe rzesze.
Nad oceną zgodności z tradycją, a także estetyki i zaangażowania wykonawców czuwało jury pod przewodnictwem Ewy Płonki, dyrektor przedszkola w Kętach. Wśród nagrodzonych znalazła się palma ozdobiona okazałym jajkiem - symbolem wielkanocnego świętowania. Nagroda nie ominęła też najwyższej palmy, liczącej sobie aż 10,5 metra wysokości.
Dla autorów palm nagrody ufundowała parafia. - Przyniesienie własnoręcznie wykonanej palmy wymaga wysiłku i jest to piękna tradycja takiego osobistego zaangażowania na progu wydarzeń Wielkiego Tygodnia. Chcemy tę tradycję podtrzymywać i rozwijać, dlatego odbywają się u nas te konkursy - tłumaczy ks. kan. Andrzej Zając, proboszcz i kustosz sanktuarium w Bielanach.
- Cieszyło zarówno to piękne zgromadzenie dzieci i ich rodziców, jak i świadomość, że wcześniej wspólnie, w rodzinach, te barwne, nieraz naprawdę wyjątkowo pracochłonne palmy wykonywali - zaznacza ks. kan. Zając.