Ostatni taki redaktor...

Jak Karol Ferdynand Sabath (1902–1942), z pochodzenia Austriak, ocalił skarb „Dziedzictwa bł. Jana Sarkandra” – miłość do Polski? Wspaniale pokazuje to wydany niedawno jego „Portret listami pisany”.

0m 54s

Ukazał się pod redakcją Wojciecha Grajewskiego nakładem Towarzystwa Miłośników Brennej i Górek „Jodła”. Jest cennym dokumentem na temat ostatniego redaktora „Gwiazdki Cieszyńskiej”, jego pięknej miłości, ale też życia w Brennej i na Śląsku Cieszyńskim przed niespełna wiekiem. Tom został wydany w 75. rocznicę jego śmierci w obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen, gdzie Sabath za swoją polskość zapłacił najwyższą cenę. – To był niezwykły człowiek. Ten genialny samouk, który uczęszczał do zwykłej jednoklasowej szkoły powszechnej w Brennej, sam opanował kilka języków i zdobył obszerną wiedzę humanistyczną. Cieszyńscy profesorowie zgłaszali się do niego jako uznanego erudyty, gdy mieli naukowe wątpliwości – podkreślał Grajewski.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5